Prezydent Andrzej Duda uważa, że każdy przywódca zachodu, który pojawi się w Kijowie, wraca odmieniony - tak szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP Jakub Kumoch komentował wizytę prezydenta Francji, kanclerza Niemiec i premiera Włoch na Ukrainie.

W czwartek prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Włoch Mario Draghi i prezydent Rumunii Klaus Iohannis odwiedzili Kijów. Podczas wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim wyrazili poparcie dla nadania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej.

Kumoch podczas briefingu był pytany o wizytę europejskich polityków w Kijowie. "Prezydent Andrzej Duda sam zachęcał do tej wizyty" - podkreślił. "Mówił, że Polska jest w stanie pomóc w organizacji takiej wizyty i rzeczywiście Polska pomogła" - dodał.

Ponadto szef BPM przekazał, że francuski prezydent dwukrotnie dzwonił do prezydenta Dudy - przed i po wyjeździe.

"Dla nas jest bardzo ważna ta wizyta, ponieważ z naszego punktu widzenia sprawa statusu kandydata do członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej jest oczywista i z punktu widzenia całego regionu" - mówił Kumoch.

Polityk przypomniał, że większość przywódców regionu była już na Ukrainie, a prezydent Duda był trzykrotnie, licząc wizytę w przededniu wybuchu wojny, a kierownictwo rządu było dwukrotnie.

"My wiemy, o co chodzi na Ukrainie, natomiast prezydent wychodzi z założenia, że każdy przywódca zachodu, który kiedykolwiek pojawi się w Kijowie, wraca odmieniony tzn. ogrom rosyjskich zbrodni, to, co się widzi na miejscu i ta determinacja Ukraińców - powodują, że człowiek zupełnie inaczej zaczyna myśleć o tym, co się tam dzieje" - podkreślał Kumoch. "Taką bardzo silną ewolucję przeżyła chociażby przewodnicząca Komisji Europejskiej (Ursula von der Leyen), która dzisiaj jest jednym z największych orędowników Ukrainy w strukturach zachodnich" - dodał.

Jak wskazał, podczas wizyty Macrona, Scholza, Draghiego i Iohannisa padło zapewnienie o tym, że Francja i Niemcy popierają Ukrainę jako kraj kandydacki. "To jest wielka rzecz i wielki sukces naszego regionu, w tym Polski" - podkreślił Kumoch. "Wygląda na to, że również na uczestnikach tej wyprawy to, co zobaczyli wokół Kijowa, zrobiło olbrzymie wrażenie" - ocenił.

"Wizytę oceniamy bardzo dobrze, prezydent ją oceniał dobrze, rozmawiał o niej z prezydentem Macronem, cieszymy się, że do niej doszło" - stwierdził Kumoch. "Mamy nadzieję, ja mam nadzieję, prezydent przede wszystkim ma nadzieję, że inni przywódcy zachodu będą tam na Ukrainie obecni" - dodał.

Prezydent Andrzej Duda napisał na Twitterze, że wizyta w Kijowie czterech europejskich przywódców jest bardzo dobrym sygnałem przed głosowaniem nad statusem kandydata do UE dla Ukrainy. "Dziękuję!" - dodał.

Andrzej Duda ocenił też, że bardzo ważna była wizyta europejskich liderów w Irpieniu. "Widać tam jak totalna i brutalna jest rosyjska agresja" - podkreślił.(PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski, Aleksandra Rebelińska