Na kanale informacyjnym MRTV w specjalnej transmisji skierowanej do protestujących przekazano: "Powinniście się nauczyć (...), że może wam grozić niebezpieczeństwo postrzelenia w głowę i w plecy".

Co najmniej 320 osób zostało zabitych w ciągu kilku tygodni niepokojów od czasu przejęcia władzy przez wojsko 1 lutego – wynika z danych z czwartkowego wieczora grupy aktywistów ze Związku Pomocy Więźniom Politycznym (AAPP).

Dane te pokazują też, co najmniej 25 proc. ofiar zginęło od strzałów w głowę, co może wskazywać, że były one zabijane z rozmysłem.

Junta oskarżyła prodemokratycznych demonstrantów o podpalenia i przemoc podczas niepokojów i zapowiedziała, że stłumi codzienne demonstracje.