Inflacja bazowa w sierpniu spadła do 3,1-3,2 proc. - szacują analitycy na bazie poniedziałkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Oficjalne dane na temat inflacji bazowej poda dziś po południu Narodowy Bank Polski. Jeśli szacunki ekonomistów się potwierdzą, będzie to oznaczało, że podstawowa miara inflacji bazowej - dynamika cen z wyłączeniem energii i żywności - znajdzie sie na najniższym poziomie od początku 2020 r., czyli jeszcze sprzed pandemii. "Powrót inflacji bazowej do poziomu sprzed pandemii można uznać za symboliczne zakończenie zaburzeń związanych z wojną i pandemią" - piszą we wtorkowym komentarzu ekonomiści banku PKO BP.

Według GUS, główny wskaźnik inflacji wyniósł w sierpniu 2,9 proc. (pierwsze szacunki mówiły o poziomie 2,8 proc.) wobec 3,1 proc. w lipcu. Jak podają statystycy, ceny towarów były w sierpniu o 1,7 proc. wyższe niż rok wcześniej (w porównaniu z lipcem obniżyły się o 0,3 proc.), za to usługi drożały w tempie 6,0 proc. (w skali miesiąca poszły w górę o 0,7 proc.). W obu przypadkach roczne tempo wzrostu było niższe niż w lipcu (wtedy w towarach była zwyżka o 1,9 proc., a w usługach o 6,2 proc.).

Inflacja bazowa spada dzięki tanim towarom

Zdaniem analityków ING Banku Śląskiego rewizja w górę danych o inflacji jest „bez znaczenia”. „Ważniejszy jest spadek inflacji bazowej (z 3,3 proc. do 3,1 proc. w ujęciu rocznym)” – napisali w komentarzu do danych.

Inflacja bazowa pokazuje zmiany cen zależne od popytu, na który bank centralny może wpływać obniżkami lub podwyżkami stóp procentowych. Co wpływa na dynamikę kategorii bazowych? Ekonomiści Banku Millennium podkreślają, że „towarowa” część inflacji bazowej wynosi zaledwie 0,5 proc. w skali roku, a w ujęciu miesięcznym trzeci raz z rzędu była poniżej zera. „To efekt mocnego złotego oraz dezinflacji w otoczeniu zewnętrznym, w tym deflacji w Chinach. Nakłada się na to obniżony popyt na część grup towarowych, co związane jest m.in. z regresem w budownictwie mieszkaniowym” – wyjaśniają.

Zdaniem Moniki Kurtek, głównej ekonomistki Banku Pocztowego, w najbliższych miesiącach nie należy się spodziewać dalszego hamowania inflacji, a nawet może ona przejściowo wzrosnąć do ponad 3 proc. „Czekają nas bowiem sezonowe wzrosty cen w niektórych kategoriach, jak chociażby w przypadku żywności czy odzieży i obuwia” – zaznacza ekspertka.

RPP będzie nadal obniżać stopy procentowe

Według analityków Santander Banku Polska we wrześniu inflacja może wzrosnąć do 3,2 proc. i do końca roku utrzyma się w przedziale 3,2–3,4 proc. Dane o trendach cenowych są istotne z perspektywy decyzji Rady Polityki Pieniężnej o stopach procentowych. Po wstępnej informacji o większym od oczekiwań spadku inflacji Rada Polityki Pieniężnej na początku września trzeci raz w tym roku dokonała obniżki stóp. Obecnie główna stawka Narodowego Banku Polskiego wynosi 4,75 proc.

Cel NBP to inflacja na poziomie 2,5 proc. Dopuszczalne są odchylenia o 1 pkt proc. w dół i w górę. „Według nas inflacja za sierpień nie zniechęci RPP do dalszych obniżek stóp, ale jej odbicie we wrześniu powyżej 3 proc. może przyczynić się do decyzji o odsunięciu kolejnej obniżki stóp na listopad, kiedy dostępna będzie aktualizacja projekcji NBP” – napisali w komentarzu do danych GUS ekonomiści Santandera.

Co drożeje, co tanieje

Z danych GUS wynika, że w porównaniu z sierpniem 2024 r. najmocniej podrożały jaja: o 18,1 proc. To jednak efekt zwyżek cen z wcześniejszych okresów. W skali miesiąca (czyli w porównaniu z lipcem) ceny jaj obniżyły się o 0,4 proc. O 16,6 proc. droższe niż przed rokiem były w sierpniu wyroby tytoniowe (w porównaniu z lipcem podrożały o 1,1 proc.), a o 16,1 proc. więcej niż przed rokiem trzeba było zapłacić za wołowinę oraz kakao i czekoladę w proszku (ta ostatnia grupa w porównaniu z lipcem potaniała o 0,2 proc.).

Największe spadki cen w skali roku odnotowano w kategorii „opieka społeczna” (28,3 proc.) i cukier (27,3 proc.). O 19,3 proc. tańsze niż rok wcześniej były telefony.

„Liderami drożyzny” w ujęciu miesięcznym (ceny w sierpniu w porównaniu z lipcem) okazały się usługi transportowe ze wzrostem o 8,1 proc. (ale w porównaniu z sierpniem ub.r. były tańsze o 2,1 proc.). O 1,6 proc. swoje ceny podnieśli w sierpniu operatorzy telekomunikacyjni, a o 1,5 proc. podrożała kawa.

Liderzy spadków cen przyczyniający się do hamowania inflacji to w ostatnich miesiącach przede wszystkim paliwa. W sierpniu o 2,8 proc. tańszy niż w poprzednim miesiącu był gaz LPG. O 2,7 proc. potaniały meble i oświetlenie oraz opisywany wyżej cukier. ©℗

Roczna inflacja (proc.)
ikona lupy />
Roczna inflacja (proc.) / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe