Chodzi o wątpliwości wokół dotacji na dywersyfikację działalności dla przedsiębiorstw z sektorów HoReCa, które ucierpiały wskutek pandemii. Zgodnie z doniesieniami mediów, firmy otrzymały dotacje z KPO m.in. na firmowe jachty. Wstrzymanie wypłat zapowiedziała we wtorek minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz dodając, że płatności zostaną wznowione po zweryfikowaniu umów. Śledztwo w sprawie wykorzystania pieniędzy z polskiego KPO w sektorze HoReCa wszczęła Prokuratura Europejska (EPPO).
3005 umów, ale wypłacono tylko 110 mln z 1,24 mld zł
W czwartkowym komunikacie Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) podkreśliła, że program jest kontynuowany. „PARP dokłada wszelkich starań, aby kontrole były jak najmniej uciążliwe dla przedsiębiorców, a jednocześnie, aby wszystkie nieprawidłowości zostały skutecznie zidentyfikowane i rozliczone” - zapewnili przedstawiciele Agencji w komunikacie. Dodali, że wstrzymane płatności będą sukcesywnie odblokowywane po weryfikacji prawidłowości oceny danego projektu.
„Umowy z przedsiębiorcami nadal obowiązują i obowiązuje Przewodnik kwalifikowalności wydatków oraz inne dokumenty dotyczące realizacji programu. Założenia programu oraz umowy jednoznacznie wskazują, że rozliczanie inwestycji odbywa się na zasadzie refundacji wydatków. Po zweryfikowaniu, że dany zakup lub dostawa jest przeznaczona na cele związane z dywersyfikacją/rozszerzeniem działalności nastąpi rozliczenie projektu” - poinformowała PARP.
Agencja dodała, że nastąpi to w oparciu o ustalenie, iż zakupione maszyny lub urządzenia znalazły się w faktycznej ofercie handlowej przedsiębiorcy. Umowa - jak wskazała Agencja - może zostać rozwiązana w przypadku naruszenia jej postanowień lub stwierdzenia nieprawidłowości.
Jak wynika z danych PARP, w ramach wsparcia HoReCa ze środków KPO podpisano 3005 umów z przedsiębiorcami (każda umowa z inną firmą). Według stanu na koniec lipca br., przedsiębiorcom wypłacono 110 mln zł z całkowitej kwoty wsparcia 1,24 mld zł.
Pełczyńska-Nałęcz we wtorek podkreśliła, że każda nieprawidłowo zakwalifikowana umowa, każda dotacja niezgodna z zasadami zostanie sprawdzona, rozliczona i pieniądze nie zostaną wydane. dodała, że w tym zakresie HoReCa prowadzona była już jedna kontrola u rzeszowskiego operatora programu (w Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która jako jeden z pięciu operatorów rozdzielał środki z KPO dla branży). Dwie kolejne kontrole zostały zlecone w związku z pojawieniem się wątpliwości przy programie dla HoReCa. Wskazała, że możliwych nieprawidłowości „nie ma dużo, bo w skali 824 tys. umów, można powiedzieć - nie wiem - 30, może 100 to jest nic”.
Premier Donald Tusk powiedział w środę, że potrzebuje „pilnie jednoznacznej informacji, czego nie zrobiono, albo właściwie co trzeba zrobić i to natychmiast, żeby środki europejskie nie były tak łatwo dostępne dla tych, którzy kombinują”. Dodał, że chciałby, aby minister nadzorujący fundusze europejskie był „niezwykle czujny w takich sprawach”.
Dotacje na rozwój hoteli i gastronomii pod lupą
Dzień wcześniej szef rządu ocenił, że „100 proc. odpowiedzialności za kłopoty związane z wydatkowaniem pieniędzy europejskich ponosi PiS i jego idiotyczna, agresywna i antyeuropejska polityka oraz kradzież czasu”. - Oni nie tylko kradli pieniądze, ale ukradli też bezcenny czas - powiedział Tusk. Jak dodał, w żaden sposób nie może to wytłumaczyć bezczynności, niechlujstwa albo złej woli urzędników odpowiedzialnych za rozdział tych środków.
Nabór pod nazwą „Inwestycje w dywersyfikację działalności sektora HoReCa” skierowany był do mikro, małych lub średnich przedsiębiorców prowadzących działalność w sektorach hotelarstwa, gastronomii, cateringu, turystyki i kultury dotkniętych pandemią COVID-19 w Polsce. Wsparcie było przeznaczone na inwestycje, szkolenia lub doradztwo, tj. np. na pokrycie kosztów zakupu maszyn i urządzeń niezbędnych do wprowadzenia na rynek nowych produktów/usług, robót budowlanych, inwestycji związane z zieloną transformacją i wykorzystaniem technologii cyfrowych, a także wprowadzenia usług rozwojowych oraz podnoszenia kwalifikacji pracowników (np. szkolenia w nowe umiejętności lub przekwalifikowaniem pracowników).
Pierwszy nabór w ramach wsparcia z KPO dla branży HoReCa ruszył w maju 2024 r. i pierwotnie miał potrwać do 5 czerwca ub.r., ale został przedłużony. Drugi wystartował 18 lipca ub.r. i również był wielokrotnie przedłużany. Ostatecznie trwał do końca października 2024 r.
Wysokość dofinansowania wynosiła od 50 tys. do 540 tys. zł (do 90 proc.) kosztów kwalifikowanych, które maksymalnie mogły wynieść 600 tys. zł. Wsparcie było udzielane w formie refundacji wydatków z części dotacyjnej KPO. Co najmniej 70 proc. wszystkich nakładów projektu musiało być przeznaczone na działania inwestycyjne; na szkolenia lub doradztwo mogło być to maksymalnie 30 proc.
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) ma wzmocnić polską gospodarkę; składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Przewiduje dla Polski 59,8 mld euro ze środków UE, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Polska otrzymała z niego dotychczas 67 mld zł. Kolejna transza pieniędzy ma wpłynąć jesienią. (PAP)