Podczas swojej pierwszej krajowej wizyty po zaprzysiężeniu prezydent Karol Nawrocki podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Jak mówił na rynku w Kaliszu, realizacja całego projektu CPK „daje wszystkim nadzieję i szansę, że w końcu zaczniemy korzystać z tego, że jesteśmy położeni w samym sercu Europy”. – Bo Polska musi być centrum handlowym i komunikacyjnym Europy – dodał.
– Dzisiaj jesteśmy w pułapce ekonomicznej, gospodarczej, którą musimy przezwyciężyć właśnie wielkimi inwestycjami – ocenił prezydent. Podkreślił jednocześnie, że projekt CPK – razem z jego kolejowym komponentem – musi być realizowany zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju – „by CPK nie był kołem bez szprych, ale ze wszystkimi szprychami”.
Jak mówił prezydent, „Kalisz staje się symbolem wielu podobnych miast, które zostały wyrzucone, wyeliminowane z rządowego projektu CPK – jak Jastrzębie-Zdrój, Włocławek czy Łomża”. – Nigdy jako prezydent Polski nie zgodzę się na to, żeby eliminować miasta średnie, ale także Polskę powiatową z dystrybuowania tych wszystkich dóbr, które razem wypracowujemy – oświadczył.
Nawrocki zaznaczył jednocześnie też, że „miasto Kalisz nie może być rozjechane przez szybką kolej”.
"Likwidacja CPK wywołała bunt obywatelski i nowy ruch społeczny"
Przemawiając w Kaliszu, prezydent Karol Nawrocki ocenił, że „zniszczenie projektu CPK przez obecną koalicję rządową wywołało obywatelski bunt”, który zaowocował projektem budowy portu, pod którym podpisało się ponad 200 tys. osób. Przywitał obecnych na spotkaniu z mieszkańcami działaczy lobbujących na rzecz CPK, m.in. prezesa stowarzyszenia „Tak dla CPK” Macieja Wilka, byłego pełnomocnika rządu ds. CPK Marcina Horałę (PiS) i posłankę Paulinę Matysiak (Razem), którzy w ubiegłym roku zainicjowali powołanie ruchu społecznego „Tak dla rozwoju”.
– To pokazuje ścieżkę zadań wobec spraw, które są ważne dla Polek i Polaków. Tak, my jako naród musimy w wielu rzeczach umieć ze sobą dyskutować. Mimo tego, że pani poseł zapewne głosuje w wielu głosowaniach inaczej niż koleżanki i koledzy z Prawa i Sprawiedliwości, mimo że pewnie z panią poseł w wielu sprawach i ja bym się nie zgodził, a pani poseł ze mną, to są rzeczy, które nas łączą. I naprawdę wierzę głęboko, że uda nam się wyłączyć rozwój, bezpieczeństwo i problemy demograficzne Polski z codziennego zgiełku politycznego – powiedział prezydent, zwracając się w kierunku posłanki Matysiak.
– Ja swoją rolę jako prezydenta Polski widzę także jako motywację rządu do ciężkiej pracy. Dlatego w ustawie jest wprost zapisane, że wszystkie prace powinny się zakończyć zgodnie z tym, co zostało przyjęte – do końca roku 2031, a rok 2032 powinien być końcem tego projektu, na który czekamy – dodał Nawrocki.
Zabierając głos po prezydencie, Wilk ocenił, że CPK to „spór o wizję polskiego rozwoju”. – Czy chcemy rozwoju, tak jak mówił pan prezydent, zrównoważonego, w sposób równomierny obejmującego cały kraj, czy też ograniczonego tylko do kilku największych miejscowości – powiedział.
Jak ocenił, rządowy projekt pomija obecnie mniejsze miejscowości, m.in. Kalisz. Planowana kolejowa obwodnica miasta – stwierdził prezes stowarzyszenia „Tak dla CPK” – kosztować będzie 3 mld zł i pozwoli zaoszczędzić jedynie 3 minuty jazdy pomiędzy Poznaniem a Warszawą.
Matysiak dodała, że należy „rozmawiać ponad podziałami” i „szukać rozwiązań w kluczowych sprawach dla Polski”. – Chcemy Polski ambitnej, która się rozwija, która jest bogata i w której dobrze się żyje. Podkreśliła, że w projekcie znaczenie ma nie tylko lotnisko, ale również sieć linii kolejowych.
Kalisz wycięty z CPK? Nawrocki deklaruje wsparcie
Wsparcie dla inicjatywy Karola Nawrockiego zadeklarował prezydent Kalisza Krystian Kinastowski. Przypomniał, że to właśnie w Kaliszu obecny prezydent Polski rozpoczął swoją kampanię wyborczą i już wtedy zapowiadał działania dotyczące realizacji CPK w oryginalnym zakresie. – Nikogo z tu obecnych nie muszę przekonywać, że KDP (Kolej Dużych Prędkości) i CPK to wielka szansa nie tylko dla kraju i naszego miasta. Niestety ostatnie ruchy, które zostały podjęte, nasze miasto tej szansy pozbawiają – ocenił.
Wizyta Karola Nawrockiego w Kaliszu przyciągnęła na rynek miasta jego sympatyków z biało-czerwonymi flagami. Co jakiś czas słychać było okrzyki „Karol Nawrocki prezydentem Polski” oraz, już po podpisaniu przez prezydenta dokumentu, „Dziękujemy”. Na rynku pojawiła się również grupa mieszkańców protestujących przeciwko zmienionemu przebiegowi linii kolejowej z transparentami „Kalisz wycięty z CPK” i „Nie dla bypassu”.
W 2022 r. w ramach konsultacji społecznych ustalony został przebieg KDP przez stację w Kaliszu, z wykorzystaniem istniejącej już w mieście infrastruktury. W marcu tego roku CPK poinformował o zmianie tych planów. Obok miasta ma powstać tzw. bypass, który umożliwi najszybszym pociągom ominięcie Kalisza bez zatrzymywania się w mieście. Zdaniem CPK nowy wariant trasy zakłada najmniejszą ingerencję w istniejącą zabudowę. Przeciwko takiemu przebiegowi protestują mieszkańcy i władze Kalisza; ich zdaniem miasto w wyniku budowy zostanie podzielone, a 40 rodzin będzie musiało być wysiedlonych. (PAP)