Polacy mogą głosować w 108 obwodowych komisjach wyborczych utworzonych w Zjednoczonym Królestwie, w tym w samym Londynie - w jednej z 29 komisji. Głos można także oddać m.in. w Birmingham, Bristolu, Manchesterze, Edynburgu, Glasgow czy Belfaście.
Największy obwód wyborczy znajduje się w mieście Nottingham w środkowej Anglii, gdzie do udziału w głosowaniu zarejestrowało się 3 tys. 688 osób. Najmniejszy obwód – ze 148 zarejestrowanymi wyborcami - jest w mieście Oban w Szkocji. Średnio na każdą komisję przypada ok. 1 tys. 714 osób.
Głosowanie w pierwszej turze
W I turze wyborów, która odbyła się 18 maja, Polacy w Wielkiej Brytanii oddali 120 tys. 856 ważnych kart do głosowania. Wśród nich było 1 tys. 541 osób, które wcześniej nie zgłosiły swojego udziału w głosowaniu w konsulacie lub w systemie e-Wybory, ale przyszły z zaświadczeniami wydanymi przez urzędy gminy w Polsce. Frekwencja wyniosła 88,30 proc.
W Wielkiej Brytanii w I turze wyborów prezydenckich zagłosowało najwięcej Polaków poza granicami kraju. Za nimi znaleźli się oddający głosy w Niemczech (ok. 78 tys.), USA (ok. 38 tys.) i Holandii (ok. 27 tys.).
Druga tura jest rozstrzygająca. Prezydentem zostaje ten z kandydatów, który uzyska więcej głosów. (PAP)