W środę odbyło się drugie czytanie projektu ustawy budżetowej na 2026 r. Posłowie w trakcie debaty wskazywali m.in. na dochody z VAT, które są w projekcie niższe od kwot zapisanych w ustawie budżetowej na 2025 r. Pytali o środki na inwestycje, o ściągalność podatków czy o wydatki na rolnictwo.
Budżet na 2026 r. wraca do Komisji
- Jeśli chodzi o dochody budżetowe, to najlepszym wskaźnikiem jest ich porównanie do PKB. W 2023 roku stanowiły one 17 proc. PKB, w roku 2024 – 18,2 proc., w roku 2025 powinno to być 18,9 proc., a w 2026 r. wzrosną one do 19,3 proc. – powiedział, odpowiadając na pytania posłów, wiceminister finansów i szef KAS Marcin Łoboda.
Przypomniał, że luka VAT, która w 2023 r. wyniosła 13,5 proc., w 2024 r. została ograniczona do 6,9 proc.
- W 2024 r. wykryliśmy 290 tys. pustych faktur, o 100 tys. więcej niż rok wcześniej. W 2025 r. będzie podobna liczba wykrytych pustych faktur, przy czym większość została wystawiona w latach 2022 i 2023 – powiedział Łoboda.
Wiceminister finansów Hanna Majszczyk odniosła się do pytań m.in. o wzrost deficytu. Przypomniała, że od 2024 r. do finansowania z budżetu włączono 13. i 14. emeryturę, co sprawiło, że deficyt budżetu zwiększył się o 30 mld zł.
- Gorsze wpływy z VAT i innych podatków pośrednich są związane z inflacją, ale również ze wzrostem oszczędności obywateli. Według danych KE poziom oszczędności w II kw. br., wyniósł 8,8 proc. dochodów obywateli, co jest najwyższym poziomem od 2021 r. W I kw. ten poziom wynosił 8 proc. dochodów – powiedziała Majszczyk.
Dodała, że program Polski Ład – skierowany do samorządów – jest nadal realizowany, a na dodatek po reformie dochodów samorządy otrzymują większe środki, m.in. na inwestycje. Wskazała, że wydatki na naukę rosną o 5,3 proc., przy czym część pieniędzy na ten cel pochodzi z budżetu, a część ze środków unijnych. Z kolei mniejsze środki na rolnictwo – jak wytłumaczyła – biorą się z faktu, że w 2024 r. kończyły się wydatki ze starej perspektywy budżetowej UE i jednocześnie zaczynały z nowej, zaś obecnie tego zbiegu perspektyw finansowych już nie ma.
PiS i Konfederacja odrzuciły projekt budżetu
W trakcie debaty posłowie m.in. PiS i Konfederacji zgłosili wnioski o odrzucenie projektu budżetu. Poza tym zostały zgłoszone poprawki do projektu. Przygotowane przez klub PiS dotyczyły m.in. zwiększenia wydatków na ochronę zdrowia i naukę, 7-proc. podwyżek płac w sferze budżetowej oraz zwiększenia o 1,6 mld zł środków na aktywne formy zwalczania bezrobocia.
Z kolei koło poselskie Razem złożyło poprawki dotyczące m.in. rezygnacji z ograniczenia budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości, co ma uderzyć w wynagrodzenia pracowników sądów. Ograniczenie to zostało zapisane w poprawce do projektu budżetu, którą wcześniej zaakceptowała Komisja Finansów Publicznych. W środę poprawki zgłosił także przewodniczący komisji Janusz Cichoń (KO), informując, że są to „zmiany techniczne”.
W efekcie projekt budżetu został skierowany do Komisji Finansów Publicznych. Jej posiedzenie, poświęcone wnioskom o odrzucenie projektu budżetu, jak i nowym poprawkom, zostało zaplanowane na czwartek.
Projekt ustawy budżetowej na 2026 r. zakłada, że wydatki państwa wyniosą 918,9 mld zł, a deficyt budżetowy ukształtuje się na poziomie 271,7 mld zł. Dochody budżetu państwa zaplanowano na poziomie 647,2 mld zł. Wpływy z VAT mają wynieść 341,5 mld zł, 103,3 mld zł budżet ma uzyskać z akcyzy, 80,4 mld zł z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) oraz 32 mld zł z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT).
Zgodnie z projektem relacja państwowego długu publicznego do PKB ukształtuje się na poziomie 53,8 proc., pozostając poniżej progu ostrożnościowego 55 proc. określonego w ustawie o finansach publicznych.
W projekcie budżetu zaplanowano rekordowe wydatki na obronę narodową, przekraczające 200 mld zł, co odpowiada 4,81 proc. PKB. Środki te mają być przeznaczone na modernizację armii i wsparcie systemu bezpieczeństwa. Na ochronę zdrowia ma trafić 247,8 mld zł, co stanowi 6,81 proc. PKB, a priorytetem dla rządu mają być inwestycje w infrastrukturę medyczną i kadry. Nakłady na drogi i kolej wyniosą 53,9 mld zł, w tym 20,1 mld zł z budżetu państwa.