- Małopolskie: milion złotych dla czterech gmin z najwyższą frekwencją
- Lubuskie trochę skromniej, ale też nagrodzi JST z wysoką frekwencją
- Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia też znalazła pieniądze na zachęcenie Polaków do głosowania
- Ile za wysoką frekwencję w Lubelskiem?
- Mobilizacja przed drugą turą wyborów prezydenckich także na Podkarpaciu
Wiele samorządów w kraju przystąpiło do kampanii "Głosujemy na 100 procent". To ogólnopolska samorządowa kampania profrekwencyjna, której celem jest mobilizacja Polek i Polaków do udziału w wyborach. Współtworzą ją m.in. Związek Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej, Związek Miast Polskich, Związek Powiatów Polskich oraz Związek Województw Rzeczypospolitej Polskiej. Są jednak samorządy, które ogłaszają własne konkursy, których celem jest zachęcenie Polaków do głosowania.
Małopolskie: milion złotych dla czterech gmin z najwyższą frekwencją
Zarząd województwa małopolskiego przeznaczy łącznie 1 mln zł dla czterech gmin z regionu, które osiągną najwyższą frekwencję w niedzielnej II turze wyborów prezydenckich. Gmina o najwyższej procentowej frekwencji otrzyma 400 tys. zł, druga - 300 tys. zł, trzecia - 200 tys. zł, a czwarta - 100 tys. zł – podał Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.
- Małopolska zdaje od lat egzamin pod kątem frekwencji, najlepszym przykładem są wybory prezydenckie z 2020 i parlamentarne z 2023 roku. Chcemy kontynuować i pogłębiać ten trend - dodał Łukasz Smółka, marszałek województwa.
Środki będą mogły zostać przeznaczone na realizację zadań własnych takich jak: aktywizacja dzieci i młodzieży w obszarze kultury, sportu, turystyki i rekreacji, a także zadań o charakterze inwestycyjnym. Jak wskazano, w I turze wyborów prezydenckich dwa tygodnie temu frekwencja w Małopolsce wyniosła 69,71 proc. i była wyższa niż w całym kraju (67,31 proc.). W wyborach prezydenckich przed pięcioma laty, w II turze do urn poszło 70,38 proc. uprawnionych Małopolan.
Lubuskie trochę skromniej, ale też nagrodzi JST z wysoką frekwencją
Z kolei zarząd województwa lubuskiego ogłosił konkurs „Aktywne lubuskie”. On także ma na celu zmobilizowanie mieszkańców województw w II turze wyborów prezydenckich. Trzy gminy z najwyższą frekwencją będą mogły zdobyć dotację z budżetu woj. lubuskiego na realizację zadań inwestycyjnych. Po podziału urząd marszałkowski przeznaczył pół miliona złotych. Gminy z najwyższą frekwencją wyborczą (w procentach) otrzymają za:
- I miejsce 250 tys. zł,
- II miejsce 150 tys. zł,
- III miejsce 100 tys. zł.
Adresatem konkursu są wszystkie gminy województwa lubuskiego, od dwóch stolic województwa - Gorzów Wlkp. i Zieloną Górę - po najmniejsze gminy. "Trzy zwycięskie gminy zostaną wskazane na podstawie procentowych oficjalnych wyników podanych przez Państwową Komisję Wyborczą, a zadecydują setne po przecinku" – wyjaśnia lubuski urząd marszałkowski.
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia też znalazła pieniądze na zachęcenie Polaków do głosowania
Gmina z najwyższą frekwencją podczas drugiej tury wyborów prezydenckich otrzyma pół miliona złotych na zrealizowanie projektu wybranego przez mieszkańców – ogłosiła Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. "Głosowanie to nie tylko prawo, ale przede wszystkim realny wpływ na przyszłość. Chcemy pokazać, że obywatelska aktywność ma sens i że warto ją wzmacniać nie tylko słowami. Dlatego postanowiliśmy nagrodzić najbardziej zaangażowaną społeczność lokalną konkretnym wsparciem" – wyjaśnił przewodniczący GZM Kazimierz Karolczak.
Zwycięska gmina zostanie wskazana po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą Rzecznik GZM Łukasz Zych powiedział PAP, że formuła, w której mieszkańcy zwycięskiej gminy wybiorą projekt do realizacji, zostanie ustalona po ogłoszeniu zwycięzcy. Zasygnalizował, że może się to odbyć np. w ramach budżetu obywatelskiego lub konsultacji społecznych.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich najwyższą frekwencję na terenie GZM odnotowano w Bojszowach (pow. bieruńsko-lędziński) – 76,18 proc. Dalej znalazły się Wyry (pow. mikołowski) – 73,66 proc. oraz Gierałtowice (pow. gliwicki) – 72,13 proc.
Ile za wysoką frekwencję w Lubelskiem?
Gmina w Lubelskiem, która wygra konkurs na najwyższą frekwencję w II turze wyborów prezydenckich 1 czerwca, otrzyma 500 tys. zł. Ogłoszony przez zarząd woj. lubelskiego konkurs "Aktywna wieś 2.0" dotyczy gmin do 20 tys. mieszkańców. Informacje o konkursie zostały rozesłane do włodarzy gmin, a także do proboszczów parafii na terenie tych gmin. Będą też publikowane spoty reklamowe w mediach.
Jak zauważył marszałek woj. lubelskiego Jarosław Stawiarski uważa, że frekwencja w pierwszej turze wyborów w woj. lubelskim (która wyniosła 65,58 proc.) nie jest zadawalająca. "Polska wieś - a większość mieszkańców woj. lubelskiego to mieszkańcy wsi - jest wykluczona i cyfrowo, i komunikacyjnie. Stąd ten konkurs, w którym apelujemy o zwiększenie frekwencji, jest adresowany do mieszkańców małych miejscowości i wsi" – powiedział Stawiarski na briefingu prasowym w piątek w Lublinie.
Na nagrody w konkursie przeznaczono z budżetu województwa 1,25 mln zł. I tak za zajęcie:
- I miejsca nagroda finansowa wyniesie 500 tys. zł;
- II miejsce będzie to 300 tys. zł,
- III – 200 tys. zł,
- IV - 150 tys. zł,
- V - 100 tys. zł.
Zwycięskie gminy będą mogły te pieniądze wydać na działania własne o charakterze inwestycyjnym np. remonty świetlic, przedszkoli, rewitalizacje skwerów, placów zabaw czy remiz strażackich. Konkurs ma być rozstrzygnięty do końca czerwca. Środki finansowe na nagrody pochodzą z rezerwy ogólnej budżetu woj. lubelskiego na rozwój obszarów wiejskich.
Według danych PKW w pierwszej turze głosowania w woj. lubelskim w gminach do 5 tys. mieszkańców frekwencja wyniosła 61,6 proc., w gminach od 5 do 10 tys. mieszkańców było to 63,45 proc, a gminach od 10 do 20 tys. mieszkańców - 66,84 proc. Najwyższa frekwencja - 77,30 proc. - była w gminie Godziszów w powiecie janowskim, a najniższa - 51,96 proc. - w gminie Leśniowice w powiecie bialskim. Spośród miast na prawach powiatu (które nie mogą brać udziału w konkursie) najwyższą frekwencję zanotowano w Lublinie - 70,63 proc. W Białej Podlaskiej było to 68 proc., w Zamościu - 63,79 proc., a w Chełmie - 61,93 proc.
Frekwencja ogółem w woj. lubelskim wyniosła 65,58 proc. i była wyższa niż w pierwszej turze wyborów prezydenckich pięć lat temu, kiedy do urn poszło 62,32 proc. uprawnionych do głosowania.
Przed drugą turą wyborów prezydenckich w 2020 roku Urząd Marszałkowski woj. lubelskiego zorganizował podobny konkurs, w którym wśród 12 gmin z najwyższą frekwencją rozdysponowano sumie 480 tys. zł.
Mobilizacja przed drugą turą wyborów prezydenckich także na Podkarpaciu
Jak poinformował w piątek rzecznik prasowy marszałka woj. podkarpackiego Adrian Biernacki, gminy miejsko-wiejskie i wiejskie z Podkarpacia, które osiągną najwyższą procentową frekwencję wyborczą w II turze wyborów, zostaną zaproszone do złożenia wniosków o udzielenie pomocy finansowej z budżetu województwa. „Dla trzech gmin, które uzyskają najlepszy wynik frekwencyjny, przewidziano wsparcie finansowe w wysokości: 500 tys. zł, 300 tys. zł oraz 200 tys. zł” – dodał.
Pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na realizację zadań inwestycyjnych z zakresu oświaty i infrastruktury sportowej, w tym m.in. na budowę, rozbudowę, przebudowę, remont obiektów edukacyjnych lub sportowych oraz zakup ich wyposażenia.
Na Podkarpaciu najwyższa frekwencja była w gminie Krasne, gdzie osiągnęła 73,69 proc. Najniższa była w gminie Komańcza - 50,58 proc. W województwie frekwencja wyniosła 65,62 proc. W 2020 roku było to 63,37 proc.
Pułtusk - mobilizuje sołectwa, a Bielsko-Biała osiedla
Jak donosi Portal Samorządowy, wójt gminy Puck Maciej Nikrant zapowiedział za pośrednictwem Facebooka, że gmina przekaże pieniądze sołectwom z wysoką frekwencją w drugiej turze wyborów. Kwota przekazana sołectwom wyniesie od 1,5 tys. zł do 10 tys. zł, w zależności od poziomu frekwencji.
Gmina zrealizuje lub dofinansuje zadania wskazane przez sołectwa, które osiągną następujące progi frekwencji w drugiej turze wyborów prezydenckich:
• 65-69,99 proc. - 1,5 tys. zł brutto;
• 70-74,99 proc. - 3 tys. zł brutto;
• 75-79,99 proc. - 7 tys. zł brutto;
• 80-100 proc. - 10 tys. zł brutto.
„W pierwszej turze wyborów prezydenckich frekwencja w gminie Puck wyniosła 68,45 proc. Pomysłem, aby nagradzać sołectwa, które uzyskają konkretny próg frekwencyjny chcę zmobilizować mieszkańców gminy, aby w drugiej turze wyborów ta frekwencja została utrzymana, ponieważ często bywa tak, że druga tura wyborów cieszy się mniejszym zainteresowaniem. Chcę tę tendencję odwrócić” - napisał na Facebooku Maciej Nikrant.
Sołectwa z Pułtuska będą mogły przeznaczyć pieniądze m.in. na budowę lub modernizację placu zabaw, montaż tablic z nazwami ulic, montaż tablic ogłoszeniowych, zakup i montaż elementów małej architektury, zakup elementów małej architektury.
„Głosowanie to wielkie święto demokracji. Z jednej strony przywilej, z drugiej obowiązek. To moment, kiedy każdy z nas może wypowiedzieć się, w jakim kierunku podąży nasze państwo, a co za tym idzie – poniekąd, jaka będzie przyszłość naszego miasta – powiedział prezydent Bielsko-Białej Jarosław Klimaszewski. Jak podkreślił, osiedle, w którym będzie najwyższa frekwencja, otrzyma z budżetu miasta 100 tys. zł. Z danych PKW wynika, że w pierwszej turze w Bielsku-Białej frekwencja wyniosła 70,41 proc. Najwyższa była w jednym z obwodów w dzielnicy Kamienica – 79,77 proc., a także w dwóch w Starym Bielsku: 76,96 i 77,12 proc. W całym kraju do urn poszło 67,31 proc. uprawnionych.
Elbląg walczy o frekwencję w całym kraju. Zwycięzcy otrzymają figurki Piekarczyka
"Dołączamy do ogólnopolskiej akcji profrekwencyjnej i wspólnie walczymy o jak najwyższą frekwencję w II turze wyborów" - poinformował Urząd Miasta w Elblągu. Dodał, że samorząd podaruje figurkę Piekarczyka tej miejscowości w Polsce, w której będzie najwyższa frekwencja w niedzielnych wyborach. Figurkę Piekarczyka dostanie także ten okręg wyborczy w Elblągu, w którym zostanie oddanych najwięcej głosów.
Piekarczyk to legendarna elbląska postać. W 1521 roku, w czasie ostatniej wojny z zakonem krzyżackim, czeladnik piekarski zwany dziś Piekarczykiem, łopatą do wyciągania chleba z pieca miał przeciąć splątane liny w Bramie Targowej - dzięki temu zamknęła się w bramie krata broniąca wejścia do miasta. Ten zabieg miał ocalić miasto.
W pierwszej turze wyborów frekwencja w Elblągu w pierwszej turze wyniosła 64,58 proc.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w najbliższą niedzielę. [PAP, Portal Samorządowy]