Członkostwo w UE cieszy się wśród Europejczyków rekordowo wysokim poparciem - korzyści z członkostwa Wspólnoty dostrzega 74 proc. obywateli UE; w Polsce odsetek jest wyższy i sięga 84 proc. Jak podkreślił Parlament Europejski, który zlecił to badanie, jest to w ogóle najwyższy wynik odnotowany w odpowiedzi na to pytanie od momentu, gdy padło w Eurobarometrze po raz pierwszy w 1983 r.
Obecność w UE - jakie korzyści są wskazywane
Wśród głównych korzyści z członkostwa 35 proc. obywateli UE i tyle samo Polaków wskazało wkład Unii w utrzymanie pokoju i wzmocnienie bezpieczeństwa. Autorzy raportu podkreślają, że wynika to z obecnej sytuacji geopolitycznej na świecie, a zwłaszcza z toczącej się w Ukrainie wojny.
Podczas gdy 37 proc. Polaków zaznaczyło, że UE otworzyła przed nimi nowe możliwości zawodowe, aspekt ten był istotny tylko dla 26 proc. ogółu respondentów. Około jednej trzeciej (34 proc.) pytanych w UE podkreśliło za to, że dzięki członkostwu w Unii poprawiła się współpraca ich kraju z innymi państwami Wspólnoty, a prawie co trzeci pytany (w Polsce co czwarty) uznał, że UE pozytywnie wpłynęła na rozwój gospodarczy jego kraju.
Względem UE nie brakuje też oczekiwań
W kwestii oczekiwań wobec roli UE w przyszłości najwięcej, bo aż 66 proc. mieszkańców Unii zadeklarowało, że chce, by wzmocniła ona swoją rolę w ochranianiu ich przed globalnymi kryzysami i zagrożeniami (w grupie wiekowej respondentów 15-24 lata było to 70 proc.).
Odpowiedzi różniły się tu w zależności od państwa członkowskiego – silniejszej roli UE chciało 87 proc. Szwedów, ale już tylko 44 proc. Polaków i 47 proc. Rumunów. PE tłumaczy to jednak nie tyle sprzeciwem mieszkańców danego kraju wobec tej wizji, ile nadawaniem wyższego priorytetu w kwestii bezpieczeństwa innym sojuszom, np. NATO.
Nie zmienia to jednak faktu, że 89 proc. obywateli Unii, w tym 83 proc. Polaków uważa, że państwa członkowskie powinny się bardziej zjednoczyć w obliczu aktualnych wyzwań. Dla 36 proc. ogółu Europejczyków i 43 proc. Polaków obronność i bezpieczeństwo to najważniejsze priorytety polityczne Unii. Na drugim miejscu znalazły się konkurencyjność i przemysł (32 proc. w UE i 25 proc. w Polsce). Te tematy były kluczowe także podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia przywódców państw członkowskich UE w Brukseli.
Na kolejnych miejscach znalazły się niezależność energetyczna (wymieniło ją 27 proc. respondentów ogółem i 24 proc. w Polsce), edukacja i badania naukowe (23 proc. w UE i 11 proc. w Polsce). Co trzeci Polak jako jeden z głównych priorytetów UE wymienił również bezpieczeństwo żywnościowe oraz ochronę rolnictwa.
Parlament Europejski - pilne kwestie do załatwienia
Respondenci zostali zapytani o rolę Parlamentu Europejskiego. Wśród tematów, jakimi powinna zająć się ta instytucja, badani wymienili głównie kwestie związane z gospodarką i bezpieczeństwem. Czterech na 10 Europejczyków wśród najważniejszych spraw wymieniło inflację, wzrost cen i kosztów życia, trzech na 10 - inwestycje w obronę i bezpieczeństwo, walkę z ubóstwem i wsparcie gospodarki. Inflacja i rosnące ceny życia spędzają sen z powiek respondentom we wszystkich grupach wiekowych; najwyższe wyniki odnotowano w Portugalii, Francji, Słowacji, Chorwacji i Estonii, gdzie temat ten wskazała ponad połowa pytanych. Jest on istotny także dla 40 proc. Polaków.
Jedna trzecia Europejczyków spodziewa się, że ich standard życia pogorszy się w najbliższych pięciu latach; obawia się tego ponad połowa (53 proc.) Francuzów i prawie połowa (47 proc.) Niemców. Takiego scenariusza mniej boją się Polacy - 74 proc. uważa, że ich standard życia w najbliższych pięciu latach się nie zmieni, a 13 proc. oczekuje, że wręcz się podniesie.