Ruszyła giełda nazwisk w związku z wakatem na stanowisko prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak się dowiedzieliśmy na rynku brane pod uwagę jest co najmniej kilka osób – w tym dwie z samego otoczenia ministry Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.

Przypomnijmy: na początku stycznia szefowa resortu pracy odwołała ze stanowiska Gertrudę Uścińską, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od 2016 roku. „Nowe wyzwania w obszarze ubezpieczeń społecznych, jakie stawia przed sobą rząd koalicji 15 października wymagają nowego otwarcia, gwarantującego odpowiedzialne zarządzanie tak ważną instytucją” – przekazała wówczas ministra.

Do tej pory nie wyłoniono prezesa ZUS, choć Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekazała na antenie TVN24, że wydarzy się to jeszcze w lutym tego roku. Tymczasem coraz głośniej spekuluje się o potencjalnych następcach Uścińskiej.

Kto zostanie prezesem ZUS?

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarliśmy, na liście potencjalnych prezesów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych znaleźli się:

  • Agnieszka Chłoń-Domińczak – ekonomistka, profesor i prorektor Szkoły Głównej Handlowej,
  • Liwiusz Laska – dyrektor generalny w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej,
  • Sebastian Gajewski, doktor hab. nauk prawnych, prof. uczelni na Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji i podsekretarz stanu w MRPiPS,
  • Ireneusz Fąfara – były członek zarządu ZUS, były prezes Banku Gospodarstwa Krajowego,
  • Paweł Wojciechowski – ekonomista, były minister finansów i były główny ekonomista w ZUS,
  • Tomasz Lasocki doktor nauk prawnych z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Z wyścigu o fotel prezesa prawdopodobnie zrezygnował Paweł Wojciechowski, który został powołany w ubiegłym tygodniu na stanowisko przewodniczącego Rady Nadzorczej Poczty Polskiej.

O zdanie na temat potencjalnej kandydatury zapytaliśmy Sebastiana Gajewskiego z resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Przekazałw rozmowie z Gazetą Prawną, że on w tej chwili „nie ma planów objęcia funkcji prezesa ZUS”.Podobną odpowiedź uzyskaliśmy również od Liwiusza Laski, który powiedział nam, że jako dyrektor generalny w resorcie już się sprawą powołania nowego prezesa ZUS „nie zajmuje” i znajduje się ona poza jego kompetencjami.

Resort rodziny odpowiada

Zapytaliśmy Sebastiana Gajewskiego, na jakim etapie jest wybór prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

– Stanowisko prezesa ZUS jest obsadzane z udziałem trzech organów – to jest, po pierwsze, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Następnie rada nadzorcza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, gdzie mamy przedstawicieli związków zawodowych, organizacji pracodawców, emerytów i rencistów oraz przedstawicieli strony rządowej, a kandydat musi otrzymać odpowiednią większość głosów, aby uzyskać pozytywną opinię. Trzecim i najważniejszym organem jest Prezes Rady Ministrów, który rozstrzyga o powołaniu kandydata przedstawionego przez ministra i zaopiniowanego przez radę nadzorczą. Jesteśmy na etapie takiego wstępnego, roboczego współdziałania między wspomnianymi trzema instytucjami – wyjaśnił w rozmowie z Gazetą Prawną Gajewski.

– Powołanie nowej osoby wymaga przejścia określonej procedury, to nie jest wyjście do piekarni. Ta procedura jest rozpoczęta – przekazała natomiast szefowa resortu na początku lutego w rozmowie z TVN24.

ZUS bez prezesa

Rozmawiamy z Tomaszem Lasockim z Uniwersytetu Warszawskiego, co oznacza dla zakładu brak następcy Gertrudy Uścińskiej. Lasocki nie chce komentować ewentualnej kandydatury na zajęcie najwyższego stanowiska w instytucji.

– Prezes ZUS kieruje pracą jednej z największych i najważniejszych instytucji zawiadujących funduszem, który wart jest tyle, co połowa budżetu państwa, ale posiada również kompetencje do działania jako organ. Oczywiście poza prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych funkcjonuje również zarząd, który dalej pracuje. Jednak tak duża instytucja przy tym, jak ambitne i kompleksowe są plany ustawodawcze nowej władzy – chodzi m.in. o wprowadzenie wakacji składkowych czy renty wdowiej, wymaga szybkiego wyłonienia następcy – komentuje w rozmowie z Gazetą Prawną.

Ekspert uzupełnia, że ma na myśli również nadzór nad orzecznictwem dotyczącym niezdolności do pracy czy wydawanie decyzji dotyczących przyznawania rent lub emerytur w drodze wyjątku, co jest wyłączną kompetencją prezesa ZUS-u.

–Nie mówimy o kompetencjach wyłącznie wynikających z ustawy. To również reagowanie na presję społeczną. Ostatnio pojawiła się informacja rzecznika MŚP, który wypowiedział się na temat małego ZUS-u. Jego słowa powinny być skomentowane przez prezesa Zakładu, który wskazałby, że rzecznik źle interpretuje przepisy – dodaje Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW.

Grzegorz Dyjak z centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przekazał nam, że "ZUS działa normalnie. Na bieżąco wypłacane są emerytury, renty i pozostałe świadczenia np. dla rodzin 800 plus."

– Urząd posiada zarząd i Radę Nadzorczą. Obecnie prezesa ZUS zastępuje jeden z członków czteroosobowego zarządu, co jest zgodne z regulaminem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – wskazał Dyjak w rozmowie z Gazetą Prawną.

Lewica kontra Koalicja Obywatelska

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w tej chwili politycy Koalicji Obywatelskiej i Lewicy rywalizują o wyłonienie swojego przedstawiciela w tak ważnej instytucji.

Sebastian Gajewski i Liwiusz Laska byliby kandydatami z ramienia Lewicy. Paweł Wojciechowski możliwe, że nie będzie już brany pod uwagę po objęciu stanowiska w Poczcie Polskiej. Najbardziej prawdopodobne jest, że stanowisko to obejmie według naszych nieoficjalnych informacji Agnieszka Chłoń-Domińczak.