Na najbliższym posiedzeniu Sejmu ważyć się będą losy komisji śledczej w sprawie Pegasusa. Już 10 stycznia 2024 r. posłowie mają podjąć decyzję o jej powołaniu. Jeśli tak się stanie będzie trzecią komisją śledczą w tej kadencji Sejmu. Jak będzie jej rola i czym się będzie zajmować?

Czy komisja śledcza w sprawie Pegasusa zostanie powołana?

Na środę, 10 stycznia 2024 r. zaplanowano 2. posiedzenie Sejmu X kadencji. Jak wynika z informacji na sejmowe stronie, środowe prace na Wiejskie mają się rozpocząć od sprawozdania Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r. To prawdopodobnie tego dnia posłowie zadecydują o powołaniu komisji śledczej w sprawie Pegasusa.

Jaki będzie cel komisji śledczej w sprawie Pegasusa?

Jak wyjaśnia w rozmowie z serwisem gazetaprawna.pl dr Patryk Kuzior, adiunkt w Akademii WSB –Komisja ma liczyć 11 członków, a jej celem będzie zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości zakupu oprogramowania Pegasus lub podobnego oprogramowania służącego inwigilacji umożliwiających przeprowadzanie czynności operacyjno-rozpoznawczych, w szczególności działań podjętych w tym celu przez członków Rady Ministrów, zwłaszcza przez Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę, a także prokuraturę, służby specjalne i Policję oraz organy powołane do ścigania przestępstw (w tym przestępstw skarbowych), w tym Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Ponadto komisja ma ustalić, m.in.:

  • osoby odpowiedzialne za zakup oprogramowania służącego inwigilacji umożliwiających przeprowadzanie czynności operacyjno-rozpoznawczych,
  • liczbę czynności operacyjno-rozpoznawczych zastosowanych wobec obywateli w następstwie decyzji i wpływów członków Rady Ministrów,
  • tożsamość osób, wobec których były podejmowane czynności operacyjno‑rozpoznawcze m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus w sposób nieprawidłowy, nielegalny lub niecelowy,
  • czy miały miejsce przypadki naruszenia lub nadużycia podstaw prawnych lub faktycznych stosowania czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych przez, na polecenie, za zgodą lub wiedzą członków Rady Ministrów.

Wyjaśnić wypada owe "czynności operacyjno-rozpoznawcze", które w projekcie uchwały zdefiniowano jako kontrolę operacyjną realizowaną za pomocą oprogramowania Pegasus lub podobnego oprogramowania służącego inwigilacji, w tym kontrolę i utrwalanie treści rozmów telefonicznych, kontrolę korespondencji, a także wszelkie inne czynności polegające na kontroli lub utrwalaniu przy użyciu środków technicznych treści rozmów lub przekazów informacji, w tym korespondencji przesyłanej pocztą elektroniczną lub za pomocą komunikatorów internetowych – tłumaczy dr Patryk Kuzior.

Trzecia komisja śledcza Sejmu X kadencji

Jeśli komisja śledcza w sprawie Pegasua zostanie ostatecznie powołana będzie to już trzecią taką komisją w tej kadencji Sejmu. Decyzja o jej utworzeniu będzie skutkowała tym, że na kolejnym, zaplanowanym na 12 stycznia, posiedzeniu Sejmu wybrany zostanie jej jedenastoosobowy skład.

– Ustrój naszego kraju opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, stąd rolą parlamentu nie jest tylko uchwalanie ustaw, ale także kontrolowanie działań rządu. Konstytucja w art. 111 ust. 1 mówi wprost, że Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy. Z uprawnienia tego w tej kadencji skorzystano już dwa razy, powstały bowiem komisje do zbadania organizacji tzw. wyborów kopertowych oraz afery wizowej – przypomina dr Kuzior.

Komisje śledcze: To utrwalona praktyka parlamentarna

Choć komisje śledcze wzbudzą ogromne emocje społeczne to, jak wyjaśnia dr Patryk Kuzior, stanowią utrwaloną praktykę parlamentarną Funkcjonowanie komisji śledczych nie jest niczym nadzwyczajnym i w wielu krajach jest to utrwalona praktyka parlamentarna. Można tu przywołać choćby działalność różnych komisji śledczych amerykańskiego Kongresu czy działającą już stale od lat sześćdziesiątych XX w. we Włoszech parlamentarną komisję antymafijną. W Polsce od tzw. "afery Rywina", kiedy to zafunkcjonowała pierwsza sejmowa komisja śledcza, do rozpoczęcia tej kadencji sejmu mieliśmy już łącznie dziesięć komisji śledczych.