Dziś poznamy dalsze losy trzeciego rządu Mateusza Morawieckiego. Został zaprzysiężony 27 listopada 2023 r. Czy przejdzie do historii jako "rząd 14 dni"? Jakie scenariusze powoływania Rady Ministrów przewiduje Konstytucja? Co może wydarzyć się na Wiejskiej?

Tryb pierwszy: Prezydent desygnuje Prezesa Rady Ministrów i powołuje rząd

Dokładną instrukcję trybów powoływania rządu zawiera Konstytucja PR w treści art. 154 i 155. Określają one trzy tryby powoływania Rady Ministrów. Zgodnie z pierwszym konstytucyjnym krokiem desygnowany premier proponuje skład Rady Ministrów, najpóźniej 14 dni od powołania wygłasza exposé (program działania rządu) i składa wniosek o wotum zaufania dla rządu. Z kolei Prezydent RP powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów oraz odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów. Sejm wyraża poparcie dla rządu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przypadku uzyskania wotum nowy rząd zostaje powołany, jeśli zaś poparcia nie ma to rządu też nie ma.

ikona lupy />
Schemat pierwszego konstytucyjnego trybu powoływania rządu. / Forsal.pl

Procedura wyłonienia nowego rządu po wyborach parlamentarnych jest dość szczegółowo uregulowana w Konstytucji RP, a konkretnie w dwóch jej artykułach: 154 i 155. Można powiedzieć, że jest to scenariusz rozpisany na Prezydenta RP i Sejm jako głównych aktorów, przy czym ustrojodawca przewidział aż trzy podejścia, określane też jako trzy kroki, które albo doprowadzą do powołania Rady Ministrów, mającej oparcie w większości parlamentarnej, albo też Prezydent Duda będzie musiał skrócić kadencję Sejmu i rozpisać nowe wybory– wyjaśnia dr Patryk Kuzior, adiunkt w Akademii WSB.

Tryb drugi: Premiera i rząd wybiera Sejm

Jeżeli w pierwszym trybie rząd nie zostanie powołany to Konstytucja przewiduje drugi tryb, czyli pierwszą procedurę rezerwową powoływania Rady Ministrów. Zgodnie z nią kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów, a termin zgłaszania kandydatur na Prezesa Rady Ministrów wyznacza Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów. Sejm na wybór premiera i rządu ma 14 dni. Po jego wyborze Prezydent RP powołuje tak wybraną Radę Ministrów i odbiera przysięgę od jej członków. Także i w tym trybie Sejm wyraża poparcie dla rządu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jeśli poparcie jest to zostaje powołany nowy rządu. W sytuacji jego braku rząd znów nie zostaje powołany.

ikona lupy />
Schemat drugiego konstytucyjnego trybu powoływania rządu. / Forsal.pl

Do tej pory mieliśmy sytuację, w której Prezydent desygnował na premiera polityka, a on i stworzony przez niego rząd uzyskiwał wotum zaufania. Przypadku aktualnego, czyli konieczności zastosowania drugiego konstytucyjnego kroku dotąd nie było. Pomijam początek lat 90-tych i problemy z powołaniem rządów Jana Olszewskiego czy Waldemara Pawlaka, ale to były inne czasy i inna Konstytucja. Dziś sytuacja jest odmienna. Praktycznie na pewno pierwszy konstytucyjny krok powołania rządu nie będzie zakończony sukcesem. W poniedziałek Premier wygłosi exposé jednak nie uzyska wotum zaufania. W związku z powyższym to Sejm wybierze premiera i rząd. Tutaj też teoretycznie, jest 14 dni, jednak Marszałek Sejmu w porozumieniu z Donaldem Tuskiem uzgodnili, że wszystko zakończy się do wtorku, by 13 grudnia Prezydent mógł oficjalnie odebrać przysięgę od Premiera i członów Rady Ministrów – uważa prof. UAM Szymon Ossowski z Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM.

Tryb trzeci: Prezydent powołuje premiera i rząd

Jeśli w drugi trybie rząd nie zostanie powołany, wówczas Konstytucja przewiduje trzeci tryb, czyli drugą procedura rezerwowa powoływania Rady Ministrów. Zgodnie z niąPrezydent RP w ciągu 14 dni powołuje premiera i na jego wniosek członków rządu oraz odbiera od nich przysięgę, a Sejm w ciągu 14 dni od dnia powołania Rady Ministrów przez Prezydenta RP udziela wotum zaufania. W przypadku tego trybu Sejm wyraża poparcie dla rządu większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jeśli je wyrazi tozostaje powołany nowy rząd. W sytuacji, gdy poparcia nie ma i rząd nie zostanie powołany, wówczas Prezydent skraca kadencję Sejmu i zarządza przedterminowe wybory parlamentarne.

ikona lupy />
Schemat trzeciego konstytucyjnego trybu powoływania rządu. / Forsal.pl

Premierów i ich gabinetów po 1989 r. mieliśmy już sporo, długa jest więc praktyka ich powoływania przez Prezydenta RP i Sejm, choć oczywiście musimy pamiętać, że obecna procedura funkcjonuje od października 1997 r., bo wtedy w życie weszła Konstytucja RP, która ustaliła tzw. model parlamentaryzmu zracjonalizowanego. System ten w założeniu ma stabilizować rząd, bo wybranego raz w danej kadencji parlamentu premiera można odwołać tylko poprzez tzw. konstruktywne nieufności, a więc poprzez wybór innego premiera i rządu. Pierwszym rządem, który powstał w oparciu o procedurę z Konstytucji z 2 kwietnia 1997 r. był rząd Jerzego Buzka. Polityka tego jako przedstawiciela koalicji AWS-u i Unii Wolności desygnował na premiera prezydent Aleksander Kwaśniewski. Można powiedzieć, że wtedy zapoczątkowany został zwyczaj powoływania przez głowę państwa przedstawiciela wskazanego przez zwycięską partię. Po każdych kolejnych wyborach Rada Ministrów zawsze powoływana była w tzw. pierwszym kroku, a więc po desygnowaniu przedstawiciela zwycięskiej partii przez Prezydenta RP, który formował potem rząd i uzyskiwał wotum zaufania w parlamencie– mówi dr Patryk Kuzior.