Nie mam pretensji o brak procedowania mojego projektu ustawy ws. aborcji, to są kwestie mało polityczne, a bardzo mocno światopoglądowe i może być w nich bardzo różna ocena - powiedział w piątek w Radiu ZET prezydent Andrzej Duda.

Trybunał Konstytucyjny w 2020 r. wydał wyrok ws. przesłanek dopuszczających aborcję, orzekł, że niekonstytucyjna jest przesłanka dopuszczająca aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Ta decyzja wywołała masowe protesty.

Niedługo po wyroku TK, pod koniec października 2020 r. prezydent skierował do Sejmu projekt przewidujący wprowadzenie przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży, jeśli u płodu zdiagnozowano tzw. wady letalne. Sejm do tej pory nie zajął się projektem.

Prezydent był pytany w Radiu ZET, czy jest wściekły, że do tej pory Sejm nie zajął się jego projektem ustaw ws. aborcji zgłoszonym pod koniec 2020 roku. "Nie mam pretensji o takie kwestie, ponieważ to są akurat kwestie dla mnie mało polityczne, a bardzo mocno światopoglądowe i w tych kwestiach może być bardzo różna ocena, dlatego podchodzę do tego bardzo spokojnie" - powiedział prezydent.

Andrzej Duda był też pytany o śmierci kobiet, którym w sytuacji zagrożenia życia nie przeprowadzono aborcji. "Różne sytuacje się zdarzają i nie jest to absolutnie wyłącznie polski problem. (...) Takie sytuacje, takie wypadki mogą się zdarzyć w różnych miejscach na świecie, przyczyny tego mogą być bardzo różne" - zauważył Duda.

"Mamy coraz lepiej funkcjonującą służbę zdrowia. (...) Aborcję popierać mogą tylko ci, co żyją, więc tylko ci, którzy jej nie doświadczyli" - podkreślił prezydent.

W pierwszej połowie czerwca poinformowano, że w szpitalu w Nowym Targu, z powodu wstrząsu septycznego, zmarła 33-letnia kobieta, która była w piątym miesiącu ciąży. Kilka godzin wcześniej USG wykazało obumarcie płodu. Jej śmierć stała się przyczyną protestów organizowanych w wielu miastach. Protestujący wskazywali m.in. na znaczenie dla opieki zdrowotnej nad ciężarnymi wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku ws. przesłanek dopuszczających aborcję. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa

kos/ par/