W skali dziesięciolecia kwoty przeznaczane na działania związane z transformacją Śląska z pewnością przekroczą 100 mld zł – ocenił w niedzielnym wywiadzie dla TVP Katowice prezes PiS Jarosław Kaczyński. Finansowanie ma zapewnić m.in. projektowany Fundusz Transformacji Śląska.

Lider Prawa i Sprawiedliwości udzielił wywiadu regionalnemu ośrodkowi TVP podczas weekendowej wizyty na Śląsku, kiedy odwiedził Katowice, Jastrzębie-Zdrój i Gliwice oraz Kędzierzyn-Koźle na Opolszczyźnie.

W wywiadzie dla regionalnej telewizji publicznej polityk zapewnił, że plan dla Śląska jest programem co najmniej na kolejną dekadę i oznacza dla regionu bardzo daleko idącą zmianę – rozwój Śląska jako ośrodka bardzo nowoczesnego przemysłu i nauki, nadal pełniącego funkcję "serca przemysłowego Polski". Transformacja ma być prowadzona w oparciu o środki z różnych źródeł.

„Pieniądze unijne na pewno się bardzo przydadzą i jestem przekonany, że się znajdą. Natomiast ten główny mechanizm zdobywania pieniędzy, czyli fundusz, który – jako projekt ustawy – został już przedstawiony Sejmowi, to jest fundusz zbudowany ze środków polskich, zarówno budżetowych, jak i ze środków PFR, NFOŚiGW, BGK, ale także z innych” – wyjaśnił Kaczyński.

Jak mówił, jako spółka akcyjna fundusz będzie miał możliwość pozyskiwania środków z wielu źródeł oraz tzw. lewarowania, czyli znaczącego zwiększania kapitału przeznaczanego na inwestycje.

„To będą na pewno ogromne sumy. Jeżeli liczyć to w skali dziesięciolecia, to – jeżeli ten program ma być zrealizowany - z całą pewnością musi to przekroczyć 100 mld zł albo może nawet chodzić o jeszcze znacznie większe sumy. Wszystko zależy od sytuacji; od tego, czy ten kryzys, który dzisiaj mamy w świecie, okaże się przejściowy, czy bardziej trwały, i oczywiście od tego, jak będzie rozwijała się Polska” – ocenił lider PiS.

Jego zdaniem, plany dotyczące węgla, zapisane w podpisanej w maju ub. roku umowie społecznej dla górnictwa, są obecnie pod znakiem zapytania ze względu na zmianę sytuacji wobec wojny na Ukrainie i kryzysu energetycznego.

„Państwo takie jak Polska musi mieć jakiś własny zasób energetyczny niezależny od tego na zewnątrz” – powiedział Kaczyński, oceniając, że zanim taką rolę przejmie energetyka atomowa, „znaczącą rolę w ciągu najbliższych dziesięcioleci musi odgrywać także węgiel i gotowość do jego użycia. To można różnie skonstruować” – mówił.

„Wydaje mi się, że ten kryzys, w którym teraz jesteśmy, a podstawą tego kryzysu jest kryzys energetyczny (…), powoduje, że plany, które zostały przedstawione Unii Europejskiej muszą jednak ulec rewizji. Natomiast trzeba też pamiętać, że UE jest w tych sprawach jak na razie mało elastyczna. To jest sytuacja niedobra, ale trzeba się z tym liczyć” – dodał prezes PiS. Jego zdaniem, z polityką klimatyczną UE wiąże się „gra wielkich interesów”, która nie służy Polsce i utrudnia jej rozwój.

Weekendowa wizyta prezesa PiS na Śląsku jest częścią rozpoczętego przez polityka objazdu Polski – najpóźniej do połowy przyszłego roku Jarosław Kaczyński zamierza odwiedzić wszystkie 100 okręgów wyborczych do Senatu. Zapytany o formę podczas objazdu, w nawiązaniu do formy polskiej reprezentacji piłkarskiej ma mundialu w Katarze, polityk odparł, że chciałby, aby nasi reprezentanci byli w lepszej formie niż on.

„Oni powinno być w formie wręcz fantastycznej; ja chciałbym być w takiej formie podczas kampanii sensu stricto, która będzie trwała 2-3 miesiące” – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości w wywiadzie dla TVP Katowice.(PAP)

mab/ aszw/