Przyjęliśmy dwa założenia: zbrojenia i socjal – to musi być utrzymane. Musimy wspierać rodziny, seniorów i niestety, musimy się zbroić – powiedział w sobotę w Wadowicach prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

W sobotę Wadowicach prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z wyborami został zapytany, czy 13 i 14 emerytura zostaną utrzymane.

„Będą utrzymane” – odpowiedział Kaczyński. „Jest kryzys, nie ma co ukrywać, jest ciężki kryzys i on dotyczy także Polski. Ale my przyjęliśmy dwa założenia: zbrojenia i socjal – to musi być utrzymane. Musimy wspierać rodziny, seniorów i niestety, musimy się zbroić" – powiedział prezes PiS.

Dodał, że zbrojenia są konieczne ze względu na postawę Rosji.

Jeśli wojna na Ukrainie nie skończy się kompletną klęską Rosji, polegającą na całkowitym jej wyparciu z Ukrainy, to ten pokój będzie tymczasowy. Potrwa 5, 6, może 10 lat, ale Rosjanie znowu będą próbowali iść do przodu. I muszą zostać przekonani przez nas i przez naszą siłę, że jeśli chcą iść do przodu, to nie tutaj” – powiedział Kaczyński. (PAP)

Kaczyński o kobietach: Naprawdę nie chciałem nikogo urazić

"Kiedy ja powiedziałem, że młode dziewczęta, takie do 25 lat, piją tyle, co ich rówieśnicy, a organizm mężczyzny i organizm kobiety inaczej reaguje na alkohol, mężczyźni są tutaj dużo odporniejsi, to naprawdę nie chciałem nikogo urazić. Chciałem tylko powiedzieć pewną prawdę o pewnym szkodliwym zjawisku" - oświadczył.

Nawiązał tym samym do swojej wypowiedzi sprzed tygodnia. Mówił wtedy, że nie jest zwolennikiem "bardzo wczesnego macierzyństwa", ponieważ "kobieta musi dojrzeć do tego, aby być matką". "Ale jak do 25 roku życia daje w szyję, to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach" - ocenił prezes PiS.

"Bo jestem głęboko za 100-procentowym równouprawnieniem kobiet i mężczyzn, we wszystkich dziedzinach życia, ale to nie oznacza, że kobiety mają udawać mężczyzn, a mężczyźni kobiety" - dodał w Wadowicach.

Kaczyński podkreślił, że "niczego tak w Polsce nie potrzebujemy, jak dzieci". "Polska może być wielka, ale musi się rozwijać także, jeżeli chodzi o populację" - dodał.(PAP)

Dlaczego inflacja w Polsce jest tak wysoka?

Dlaczego w Polsce inflacja jest wysoka, choć są kraje, gdzie jest ona wyższa? Otóż dlatego, że prowadzimy tak walkę z inflacją, aby nie dopuścić do tego wielkiego nieszczęścia, jakim jest bezrobocie. To nie jest brak umiejętności czy świadomości, że można inaczej” – powiedział Kaczyński.

Dodał, że wzrost bezrobocia prowadzi do załamania się gospodarki.

Takie kryzysy, strukturalne, są trudne do opanowania nawet w ciągu 10 lat, w takim czasie trudno jest dojść do punktu, w którym kryzys się zaczął. Kryzysy monetarne można szybciej opanować” – stwierdził Kaczyński.

Wyjaśnił, że rządowi zależy na tym, aby Polacy nie przeżywali po raz kolejny tego nieszczęścia, jakim jest wzrost bezrobocia do gigantycznych poziomów. Wymienił, że pierwszy raz bezrobocie bardzo wzrosło w ramach „pierwszego szoku Balcerowicza”, gdy rzeczywisty poziom bezrobocia sięgał nawet 25 proc.

"Mamy agendę antywojtyliańską"

Kaczyński przyznał, że nie uważa za normalną sytuację, w której Polska nie otrzymuje od UE pomocy dotyczącej uchodźców, a także "innych środków, które nam się należą zgodnie z prawem unijnym".

Zdaniem Kaczyńskiego w Unii zaczęli decydować ci, którzy uważają, że mają być realizowane agendy: lewicowa i niemiecka. "My uważamy, że nam się należy i w dalszym ciągu walczymy o to, żeby te środki uzyskać, i jesteśmy przy tym, jak trzeba, elastyczni. I jestem przekonany, że je uzyskamy" - powiedział prezes PiS.

"Ale to nie oznacza, że mamy realizować agendę antysuwerennościową, czyli tę niemiecką i agendę lewicową, czy lewacką, którą można określić jako antychrześcijańską, a można ją nawet jeszcze inaczej określić: jako antywojtyliańską, od nazwiska Jana Pawła II" - dodał.

autorzy: Aleksandra Rebelińska, Marek Szafrański, Marek Siudaj (PAP)