Pomysł szefa KPRM Marka Kuchcińskiego, by powołać tzw. prezydium rządu to znakomita propozycja; chodzi o to, by sprawy międzyresortowe, trudne rozwiązywać na etapie przedrządowym - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

W poniedziałek nowy szef KPRM Marek Kuchciński zapowiedział, że powstanie zespół składający się m.in. z premiera i wicepremierów, aby jak najlepiej skoordynować wszystkie resorty i przeciwdziałać kryzysom. Pytany we wtorek o zapowiedź Kuchcińskiego, szef rządu stwierdził, że to powrót do pomysłu, który był już realizowany w poprzednich latach. "Potem, wraz z Covidem, ta praktyka została zarzucona" - dodał.

Morawiecki sprecyzował, że chodzi o powołanie tzw. prezydium rządu tworzonego przez premiera i wicepremierów wraz z szefem KPRM. "Tak, by sprawy międzyresortowe z dopraszaniem, oczywiście, ministrów, sprawy (...) konfliktogenne, bardzo trudne, starać się rozwiązywać na etapie przedrządowym, starać się przedyskutować wcześniej" - powiedział premier.

Dodał, że to formuła, którą wcześniej już stosował i "bardzo dobrze się sprawdziła", a nowy szef KPRM "zaproponował ją od teraz na przyszłość". "Znakomita propozycja, z jego udziałem oczywiście i z udziałem ministrów, którzy będą referowali sprawy bardziej trudne. Będziemy starali się łagodzić ewentualne problemy, znajdować rozwiązania dla tych trudnych problemów wcześniej" - powiedział Morawiecki dodając, że takie prezydium może się dobrze przysłużyć jakości prac rządu. (PAP)

Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka