Rząd podczas wtorkowego posiedzenia ma się zająć m.in. wnioskiem o wyrażenie zgody na połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos - wynika z opublikowanego w poniedziałek porządku obrad Rady Ministrów.

Wnioskodawcą jest wiceprezes Rady Ministrów, minister aktywów państwowych.

W najbliższą środę i czwartek akcjonariusze Orlenu i Lotosu podczas nadzwyczajnych walnych zgromadzeń zdecydują o połączeniu spółek. Ponadto podejmą uchwałę w sprawie zgody na zbycie przez Orlen baz paliw w Gdańsku, Gutkowie, Szczecinie i Bolesławcu przez ich wniesienie do Lotos Terminale.

Pierwsze połączeniowe walne odbędzie się 20 lipca. Będzie to zgromadzenia akcjonariusz Grupy Lotos. Dzień później, czyli 21 lipca, ma się odbyć zgromadzenie akcjonariuszy PKN Orlen.

Na początku procesu połączenia zarządy spółek uzgodniły i podpisały plan połączenia. Firmy ustaliły, że w zamian za 1 akcję Lotosu akcjonariusze tej spółki otrzymają 1,075 akcji PKN Orlen. W wyniku proponowanej transakcji zostanie wyemitowanych do 199 mln nowych akcji Orlenu Serii E.

Orlen przekazał, że w wyniku fuzji z Grupą Lotos udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie wzrośnie do ok. 35 proc. Obecnie Skarb Państwa ma w PKN Orlen 27,52 proc. akcji

"Zakładając następnie połączenie z PGNiG, udział ten zwiększy się do ok. 50 proc., co oznacza, że kontrola nad nowo powstałym koncernem multienergetycznym zostanie dodatkowo wzmocniona" - informował Orlen.

NWZA PKN Orlen zajmie się podwyższeniem kapitału zakładowego spółki oraz uchwałą dotyczącą zgody na proponowane zmiany w jej statucie.

Akcjonariusze Orlenu mają ponadto podjąć uchwały w sprawie zgody na zbycie przez spółkę baz paliw w Gdańsku, Gutkowie, Szczecinie i Bolesławcu przez ich wniesienie jako wkładu niepieniężnego na pokrycie akcji w podwyższonym kapitale zakładowym Lotos Terminale w Czechowicach-Dziedzicach, która stanie się spółką zależną Orlenu na skutek połączenia z Grupą Lotos.

Zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej 12 stycznia br. PKN Orlen przedstawił środki zaradcze planowane w związku z przejęciem Lotosu. Mają one uchronić polski rynek paliw i rynek rafineryjny przed monopolem.

Orlen informował wówczas, że węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Lotos znajdujących się na terenie Polski za 610 mln dol. Orlen natomiast kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji za ok. 229 mln euro. Obszar logistyki paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale kupi Unimot za co najmniej 450 mln zł. Natomiast Lotos Biopaliwa kupi firma Rossi Biofuel.

Orlen wynegocjował również z koncernem Saudi Aramco, który ma kupić 30 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej, długoterminowy kontrakt na dostawy od 200 tys. do 337 tys. baryłek ropy dziennie. Docelowy pułap dostaw arabskiej ropy powinien w tym roku osiągnąć pułap 400 tys. baryłek dziennie (20 mln ton rocznie). Składają się na to dostawy wynikające z kontraktu z Saudi Aramco oraz z transakcji sprzedaży 30 proc. udziałów saudyjskiemu koncernowi w rafinerii. Orlen oszacował, że dostawy te mogą zaspokajać do 45 proc. łącznego zapotrzebowania całej Grupy Orlen - już po przejęciu Lotosu - zarówno w Polsce, jak i na Litwie oraz w Czechach.

16 marca br. prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wydał natomiast warunkową zgodę na połączenie PKN Orlen i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG). Transakcja może dojść do skutku pod warunkiem sprzedaży spółki Gas Storage Poland, która zarządza magazynami gazu należącymi obecnie do PGNiG.

Ministerstwo Aktywów Państwowych oszacowało, że cztery połączone firmy, czyli PKN Orlen z Energą oraz z Lotosem i PGNiG będą miały, jako nowy podmiot, około 78 mld zł łącznej kapitalizacji, 200 mld zł przychodów rocznie oraz zysk EBITDA w na poziomie 20 mld zł.(PAP)

pif/ amac/