Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy będzie wiodącym tematem piątkowych rozmów w Londynie premiera Mateusza Morawieckiego z szefem rządu Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem - przekazał rzecznik rządu Piotr Müller. Jak dodał, poruszona zostanie także kwestia cen energii.

Müller podkreślił w komunikacie, że prowadzone przez reżim Łukaszenki działania hybrydowe spotykają się ze stanowczą reakcją światowych liderów. "Wielka Brytania solidaryzuje się z naszym krajem, jako członek NATO i wieloletni przyjaciel Polski. Oprócz tematu wschodniej granicy UE, szefowie rządów poruszą także kwestie związane z cenami energii" - poinformował.

Przypomniał, że w połowie listopada premier Johnson, odnosząc się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej, stwierdził: "W sprawie Białorusi i Rosji okazujemy solidarność naszym przyjaciołom w Polsce. Zachęcamy wszystkich do pracy na rzecz pokoju i stabilności w całym regionie Europy".

Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej jest członkiem NATO od 1949 r., czyli od samego początku. "Rząd premiera Johnsona zapewni wsparcie Polsce w imię solidarności członków Sojuszu Północnoatlantyckiego i wieloletniej przyjaźni obu państw" - napisał Müller.

Jak zaznaczył, od czerwca tego roku na polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej prowadzone są działania destabilizujące, o charakterze wojny hybrydowej. "Reżim Łukaszenki wykorzystuje migrantów, próbując zagrozić bezpieczeństwu Polski i Unii Europejskiej. W ostatnich tygodniach działania te przybierają na sile, także przy zaangażowaniu w prowokacje białoruskich służb" - podkreślił Müller.

Zwrócił uwagę, że działania podejmowane na granicy, to jeden z kilku elementów, który ma wpływ na obecną sytuację w Europie. Równie ważna - dodał - jest kwestia związana z energetyką.

"Duże koszty uprawnień do emisji tony CO2 i ceny gazu, dyktowane przez głównych dostawców, bezpośrednio wpływają na wysokie ceny energii, co przyczynia się do inflacji w wielu europejskich krajach" - przekazał Müller.

Jak dodał, wizyta w Londynie to kolejne spotkanie ze światowymi liderami, które premier Mateusz Morawiecki odbywa w ostatnim czasie. Przypomniał, że 10 listopada szef polskiego rządu spotkał się w Warszawie z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. W zeszłym tygodniu premier spotkał się z dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines oraz premierami Litwy, Łotwy i Estonii. Dodatkowo przeprowadził rozmowy telefoniczne z premierem Republiki Iraku oraz premierem Regionalnego Rządu Kurdystanu.

W tym tygodniu - przypomniał rzecznik rządu - odbywały się kolejne spotkania, czyli rozmowa z sekretarzem generalnym Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oraz premierami Czech, Słowacji i Węgier.

"Wizyta w Zagrzebiu u premiera Republiki Chorwacji, w Paryżu u prezydenta Republiki Francuskiej, w Lublanie u premiera Republiki Słowenii i w Berlinie u kanclerz Angeli Merkel to następne odbyte spotkania, dotyczące sytuacji geopolitycznej w Europie" - wymienił Müller.

Jak podkreślił, wszystkie łączy wspólny mianownik – troska o bezpieczeństwo polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej i NATO oraz wyrazy solidarności i wsparcia. "Polska może liczyć na wsparcie sojuszników i stanowczą reakcję, związaną z aktualną sytuacją na granicy" - napisał rzecznik rządu.