Zmiana ustawy medialnej to wrzutka dla przykrycia negocjacji Polskiego Ładu, nie ma poparcia w samej Zjednoczonej Prawicy - uważa Zbigniew Girzyński (koło Polskie Sprawy). Jego zdaniem PiS w zamian za poparcie Polskiego Ładu zapomni o tej poselskiej propozycji zmian.

"Wszyscy wiedzą, że ta ustawa (poselski projekt zmian w ustawie medialnej - PAP) nie przejdzie, że nie ma co do niej zgody nawet w obrębie obozu Zjednoczonej Prawicy" - stwierdził w piątek Giżyński w porannym wywiadzie dla Polsat News.

"To jest wrzutka medialna mająca odwrócić uwagą od tego, że gdzieś tam na boku toczą się ważne rozmowy, jeśli chodzi o politykę Polskiego Ładu, że do tego nie ma zgody, trudno jest to przeforsować" - powiedział. "W związku z tym wrzuca się coś dodatkowego - tak, że będzie można tym zahandlować. Powie się Jarosławowi Gowinowi: słuchaj, dostaniesz sukces - nie będziemy przeprowadzali tej ustawy o mediach, ale w zamian za to daj spokój - przynajmniej poprzyj te nasze rozwiązania z Polskiego Ładu" - ocenił.

"Wszyscy, którzy znają politykę od środka, to widzą" - dodał poseł, który niedawno opuścił klub PiS.

Pytany, czy jeśli jest tak, jak mówi, to koszty tego projektu, który wycelowany jest w kapitał amerykański nie są zbyt wysokie potwierdził. "Oczywiście są wysokie, ale ten projekt nie wejdzie w życie. Finalnie nie ma to kompletnie znaczenia, bo ten projekt nigdy nie przejdzie przez prace w parlamencie albo utknie w komisji, albo zostanie odrzucony" - mówił.

Zapewnił, iż koło do którego teraz należy, nie poprze takich zmian chociażby z tego powodu, że są sprzeczne z zasadami wolnego rynku.

W środę grupa posłów wniosła do Sejmu projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji, której celem jest doprecyzowanie regulacji umożliwiających przeciwdziałanie przez KRRiT przejęciu kontroli nad nadawcami RTV przez podmioty spoza UE. W projekcie wskazano m.in., że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego".

Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.