Infrastruktura konieczna do leczenia pacjentów z COVID-19 będzie cały czas gotowa, być może uśpiona, ale będziemy przygotowani na ewentualność czwartej fali COVID-19 - zapewnił w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski mówił w środę w Programie Trzecim Polskiego Radia o tym, że resort zdrowia zachowa gotowość na wypadek czwartej fali COVID-19.
"To jest bardzo ważne, żebyśmy utrzymali pewien minimalny poziom infrastruktury covidowej, szczególnie część szpitali tymczasowych, bądź koncentrując leczenie wszystkich na covid, bądź też utrzymując je w formie tzw. pasywnej, czyli gotowe ze sprzętem, łóżkami, ale nie działające - w sensie nie absorbujące personelu" - mówił Niedzielski. Dodał, że personel musi wrócić do "tradycyjnego leczenia" i zajmowania się leczeniem oraz diagnozowaniem innych chorób.
Zapewnił, że infrastruktura covidowa będzie cały czas gotowa, "być może uśpiona, ale będziemy przygotowani na ewentualność czwartej fali".
Niedzielski pytany był też o harmonogram luzowania obostrzeń po 5 czerwca. W jego ocenie są przesłanki do tego, żeby luzować obostrzenia.
"Tutaj dyskusja jeszcze trwa" - poinformował. Dodał, że tego typu decyzje zostaną podjęte w ciągu tygodnia. Zaznaczył, że rekomenduje, by w najbliższym czasie noszenie maseczek było ciągle obowiązkowe w przestrzeniach zamkniętych i tam, gdzie nie można zachować dystansu.
"W tej chwili zastanawiamy się nad powiększeniem pojemności hoteli" - dodał.
Dopytywany o to, czy nie należy obawiać się nawrotu dużej liczby zachorowań, uspokajał, że obecnie Polska jest na zupełnie innym etapie pandemii. "My naprawdę teraz jesteśmy w innej rzeczywistości. Przypomnę, że już przekroczyliśmy liczbę 18 mln szczepień, z czego ponad 13 mln osób ma podaną pierwszą dawkę, ponad 5 mln ma dwie dawki, a pełne zaszczepienie - bo przypomnę, że Johnson&Johnson jest jednodawkowy - już mamy rzędu 6 mln osób" - wyliczał.
Przypomniał, że ciągle spada liczba dziennych zachorowań na COVID-19.