„Rodzinie i najbliższym składam wyrazy szczerego współczucia, pozostając w modlitwie za duszę niewinnego dziecka oraz Jej mamy” - dodał prezydent we wpisie na platformie X.
Wcześniej do śmierci dziecka odniósł się m.in. szef rządu Donald Tusk. „Ta okrutna wojna musi się zakończyć, a Rosja nie może jej wygrać. Bo to jest wojna także o przyszłość naszych dzieci” – napisał premier na X.
Także rzecznik rządu Adam Szłapka napisał o śmierci polskiej dziewczynki. „Nie ma żadnych wątpliwości: wróg jest na Kremlu. Czy potrzeba lepszego dowodu?” – zaznaczył Szłapka.
O tym, że w ataku Rosji na cywilów w Tarnopolu zginęła 7-letnia obywatelka Polski, informował wcześniej rzecznik MSZ Maciej Wewiór. „W nocy z 18 na 19 listopada Rosja zaatakowała cywilów w Tarnopolu. Wśród ofiar tego bestialstwa jest 7-letnia obywatelka Polski – Amelka” – informował rzecznik MSZ. Jak dodał, dziewczynka zginęła w nocy ze swoją mamą.
Do ataku na Tarnopol na zachodzie Ukrainy doszło w środę rano. W tym dniu wojska rosyjskie uderzyły w Ukrainę z zastosowaniem ponad 470 dronów i prawie 50 rakiet. W Tarnopolu trafione zostały dwa bloki mieszkalne, w których wybuchły pożary. W piątek liczba zabitych w ataku na Tarnopol wzrosła do 31 – ratownicy wydobyli tego dnia z gruzów ciała trzech osób, w tym dwojga dzieci. Rannych zostało 94 osoby. Nadal za zaginione uważa się 13 osób. Ostrzały były wymierzone również m.in. w obwody lwowski i iwano-frankowski. (PAP)