- GUS: produkcja dóbr inwestycyjnych w górę o 16 proc. – pozytywny sygnał dla gospodarki
- Przetwórstwo przemysłowe rośnie – rekordy w naprawie i instalacji maszyn
- Rynek pracy: wynagrodzenia rosną, zatrudnienie spada
- Ceny w przemyśle i budownictwie – presja inflacyjna słabnie
- Co dalej ze stopami procentowymi? W listopadzie RPP może wstrzymać się z decyzją o obniżce
Produkcja sprzedana przemysłu była we wrześniu o 7,4 proc. wyższa niż rok wcześniej – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). To najwyższe tempo wzrostu od niemal półtora roku. Dane okazały się wyraźnie lepsze od oczekiwań analityków. Ich prognozy wskazywały, że produkcja wzrośnie o niecałe 5 proc. Wysoki wynik to po części zasługa układu kalendarza (większa liczba dni roboczych niż we wrześniu ub.r.). W poprzednim miesiącu ten czynnik działał na niekorzyść.
GUS: produkcja dóbr inwestycyjnych w górę o 16 proc. – pozytywny sygnał dla gospodarki
“Największy wzrost w skali roku odnotowano w produkcji dóbr inwestycyjnych, spadła produkcja dobór związanych z energią “– podsumował GUS. W dobrach inwestycyjnych we wrześniu był wzrost o 16 proc. w skali roku. To pozytywny sygnał z perspektywy przyszłych wyników inwestycji w całej gospodarce. Produkcja dóbr związanych z energią obniżyła się w porównaniu z wrześniem ub.r. o 4,5 proc.
Wynik całego przemysłu obniżała – podobnie jak w poprzednich miesiącach – branża górnicza. We wrześniu jej sprzedaż liczona w cenach stałych była o 1,5 proc. niższa niż rok wcześniej. W pierwszych dziewięciu miesiącach obniżyła się o 4,4 proc.
Przetwórstwo przemysłowe rośnie – rekordy w naprawie i instalacji maszyn
Za to dobry miesiąc ma za sobą przetwórstwo przemysłowe, gdzie sprzedaż była o 8,2 proc. wyższa niż rok wcześniej. Największy wzrost: o 34,6 proc. odnotowano w "naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń”. Dobre wyniki tego działu widać już od dłuższego czasu. Są one wiązane przez analityków z dużymi zakupami zbrojeniowymi naszego rządu. Według GUS wzrost produkcji sprzedanej w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku odnotowano w 24 spośród 34 działów przemysłu.
Rynek pracy: wynagrodzenia rosną, zatrudnienie spada
Przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu wynosiła 8750,34 zł. Była o 7,5 proc. wyższa niż rok wcześniej. Analitycy spodziewali się wzrostu na zbliżonym poziomie. W sierpniu średnia płaca była o 7,1 proc. wyższa niż rok wcześniej. – Dynamika płac trzeci miesiąc z rzędu notuje "7" z przodu, czyli już nie "8" ani "9", co wskazuje na uspokojenie tendencji w tym obszarze. W kolejnych miesiącach, do końca bieżącego roku, dynamika nominalnej płacy w sektorze przedsiębiorstw prawdopodobnie utrzyma podobne tempo - oceniła Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
- Jednocześnie w związku z hamującą inflacją, przyspieszyła dynamika realna wynagrodzeń (we wrześniu do 4,5 proc. z 4,1 proc. W sierpniu), co pozwala zachować optymizm co do tempo wzrostu konsumpcji gospodarstw domowych - oceniła Kurtek.
Wciąż szybkiemu wzrostowi płac towarzyszy obniżające się zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. We wrześniu ubyło tam ok. 10 tys. etatów (wrzesień to na ogół miesiąc obniżki zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw). Liczba miejsc pracy spadła do 6409 tys. i była najmniejsza od grudnia 2021 roku. W porównaniu z wrześniem ub.r. liczba etatów zmniejszyła się o 0,8 proc. Tempo spadku było podobne do notowanego w poprzednich miesiącach.
Ceny w przemyśle i budownictwie – presja inflacyjna słabnie
GUS podał również dane na temat tempa wzrostu cen w przemyśle i w budownictwie. W sektorze przemysłowym średnio były one o 1,2 proc. niższe niż rok wcześniej. Tempo spadku było podobne jak w sierpniu. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny obniżyły się o 0,2 proc.
W budownictwie poziom cen był we wrześniu takie same jak miesiąc wcześniej. W skali roku zwiększyły się one o 2,5 proc. Dane wskazują na to, że firmy mają trudności z podnoszeniem cen. Mogą więc wskazywać na utrzymującą się dekoniunkturę w branży budowlanej. Z tak niskim wzrostem cen w ujęciu rocznym nie mieliśmy bowiem do czynienia od lutego 2021 roku.
Co dalej ze stopami procentowymi? W listopadzie RPP może wstrzymać się z decyzją o obniżce
“Solidny wzrost aktywności w przetwórstwie oraz podwyższony wzrost wynagrodzeń w tym sektorze, to czynniki, które mogą skłonić Radę Polityki Pieniężnej do powstrzymania się przed kolejną obniżką stóp procentowych w listopadzie, w oczekiwaniu na więcej danych z gospodarki. Jednocześnie słabnąca presja płacowa w usługach oraz niekorzystne perspektywy dla sektora przemysłowego pozostawiają miejsce na dalsze złagodzenie polityki pieniężnej w przyszłości” - ocenili w komentarzu ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Wcześniej poznaliśmy już dane na temat wrześniowej inflacji. Wyniosła 2,9 proc., czyli tyle samo, co miesiąc wcześniej. Analitycy są zdania, że pod koniec roku tempo wzrostu cen może nieznacznie przyśpieszyć.