Sprzedaż detaliczna we wrześniu była o 6,4 proc. wyższa niż rok wcześniej - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to wyraźne przyspieszenie w stosunku do sierpniowego wyniku nieznacznie przekraczającego 3 proc. Równocześnie jednak dane okazały się nieco niższe od prognoz analityków. Liczyli oni na wzrost sprzedaży w okolicach 7 proc. Optymiści mówili nawet o 8-proc. wzroście.

Rośnie popyt na dobra trwałego użytku

Dobrego wyniku spodziewano się z uwagi na korzystną różnicę w liczbie dni roboczych w porównaniu z wrześniem ub.r. Poza tym niska była "baza statystyczna". Ubiegłoroczny wrzesień przyniósł niespodziewanie słaby wynik sprzedaży. Analitycy wiązali go m.in. z efektem powodzi, jaka nawiedziła południowo-zachodnie krańce Polski.

"Odczyt okazał się niższy zarówno od naszej prognozy, jak i konsensusu. Niemniej potwierdza, że wrzesień był mocnym miesiącem dla polskiej gospodarki, a ryzyko dla naszej prognozy dynamiki PKB w III kwartale 2025 r. (3,5 proc.) rośnie" - stwierdzili w komentarzu ekonomiści Banku Millennium.

"W danych na szczególną uwagę zasługuje utrzymująca się wysoka dynamika sprzedaży w kategoriach obejmujących dobra trwałego użytku: „pojazdy samochodowe, motocykle i części” (15,0 proc. we wrześniu wobec 9,4 proc. w sierpniu) oraz „meble, RTV, AGD” (16,1 proc. wobec 13,9 proc. Jest to spójne z naszym scenariuszem, zgodnie z którym perspektywy popytu na dobra trwałego użytku pozostają korzystne" - zaznaczyli eksperci Credit Agricole Bank Polska.

Słabsze od oczekiwań dane z handlu nastąpiły po dwóch pozytywnych niespodziankach, które dotyczyły produkcji budowlano-montażowej i przemysłowej.

Produkcja budowlana była we wrześniu o 0,2 proc. wyższa niż rok wcześniej, gdy analitycy spodziewali się spadku rzędu 2–3 proc. Segmentem z najlepszym wynikiem były we wrześniu "roboty specjalistyczne", których sprzedaż była realnie o 10,7 proc. wyższa niż rok wcześniej. "Taka struktura produkcji budowlano-montażowej wskazuje, że głównym czynnikiem dynamizującym produkcję we wrześniu były publiczne nakłady na infrastrukturę" - ocenili ekonomiści Credit Agricole Bank Polska. Oznacza to, że statystyki budownictwa to kolejny sygnał inwestycyjnego ożywienia w naszej gospodarce.

Mniej powodów do optymizmu daje segment mieszkaniowy. Tu produkcja była we wrześniu o 3,8 proc. niższa niż rok wcześniej. W pierwszych trzech kwartałach ta część sektora budowlanego notuje spadek o 8,1 proc. Nie znajduje to jednak odbicia w danych na temat liczby mieszkań oddanych do użytkowania. W okresie styczeń–wrzesień było ich 144,4 tys. To o 0,4 proc. mniej niż rok wcześniej. Tylko we wrześniu oddano 19,1 tys. lokali. W porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku oznacza to wzrost o 22,1 proc.

GUS: produkcja dóbr inwestycyjnych w górę o 16 proc. – pozytywny sygnał dla gospodarki

Produkcja sprzedana przemysłu była we wrześniu o 7,4 proc. wyższa niż rok wcześniej. To najwyższe tempo wzrostu od niemal półtora roku. Dane okazały się wyraźnie lepsze od oczekiwań analityków. Ich prognozy wskazywały, że produkcja wzrośnie o niecałe 5 proc. Wysoki wynik to po części zasługa układu kalendarza (większa liczba dni roboczych niż we wrześniu ub.r.). W poprzednim miesiącu ten czynnik działał na niekorzyść.

"Największy wzrost w skali roku odnotowano w produkcji dóbr inwestycyjnych, spadła produkcja dóbr związanych z energią" – podsumował GUS. W dobrach inwestycyjnych we wrześniu był wzrost o 16 proc. w skali roku. To pozytywny sygnał z perspektywy przyszłych wyników inwestycji w całej gospodarce. Produkcja dóbr związanych z energią obniżyła się w porównaniu z wrześniem ub.r. o 4,5 proc.

Słabość górnictwa, rekordy w naprawie i instalacji maszyn

Wynik całego przemysłu obniżała – podobnie jak w poprzednich miesiącach – branża górnicza. We wrześniu jej sprzedaż liczona w cenach stałych była o 1,5 proc. niższa niż rok wcześniej. W pierwszych dziewięciu miesiącach obniżyła się o 4,4 proc.

Za to dobry miesiąc ma za sobą przetwórstwo przemysłowe, gdzie sprzedaż była o 8,2 proc. wyższa niż rok wcześniej. Największy wzrost: o 34,6 proc. odnotowano w "naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń”. Dobre wyniki tego działu widać już od dłuższego czasu. Są one wiązane przez analityków z dużymi zakupami zbrojeniowymi naszego rządu. Według GUS wzrost produkcji sprzedanej w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku odnotowano w 24 spośród 34 działów przemysłu.

Rynek pracy: wynagrodzenia rosną, zatrudnienie spada

Przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu wynosiła 8750,34 zł. Była o 7,5 proc. wyższa niż rok wcześniej. Analitycy spodziewali się wzrostu na zbliżonym poziomie. W sierpniu średnia płaca była o 7,1 proc. wyższa niż rok wcześniej. – Dynamika płac trzeci miesiąc z rzędu notuje "7" z przodu, czyli już nie "8" ani "9", co wskazuje na uspokojenie tendencji w tym obszarze. W kolejnych miesiącach, do końca bieżącego roku, dynamika nominalnej płacy w sektorze przedsiębiorstw prawdopodobnie utrzyma podobne tempo - oceniła Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

- Jednocześnie w związku z hamującą inflacją przyspieszyła dynamika realna wynagrodzeń (we wrześniu do 4,5 proc. z 4,1 proc. w sierpniu), co pozwala zachować optymizm co do tempa wzrostu konsumpcji gospodarstw domowych - oceniła Kurtek.

Wciąż szybkiemu wzrostowi płac towarzyszy obniżające się zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. We wrześniu ubyło tam ok. 10 tys. etatów (wrzesień to na ogół miesiąc obniżki zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw). Liczba miejsc pracy spadła do 6409 tys. i była najmniejsza od grudnia 2021 roku. W porównaniu z wrześniem ub.r. liczba etatów zmniejszyła się o 0,8 proc. Tempo spadku było podobne do notowanego w poprzednich miesiącach.

Ceny w przemyśle i budownictwie – presja inflacyjna słabnie

GUS podał również dane na temat tempa wzrostu cen w przemyśle i w budownictwie. W sektorze przemysłowym średnio były one o 1,2 proc. niższe niż rok wcześniej. Tempo spadku było podobne jak w sierpniu. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny obniżyły się o 0,2 proc.

W budownictwie poziom cen był we wrześniu taki sam jak miesiąc wcześniej. W skali roku zwiększyły się one o 2,5 proc. Dane wskazują na to, że firmy mają trudności z podnoszeniem cen. Mogą więc wskazywać na utrzymującą się dekoniunkturę w branży budowlanej. Z tak niskim wzrostem cen w ujęciu rocznym nie mieliśmy bowiem do czynienia od lutego 2021 roku.

Co dalej ze stopami procentowymi? W listopadzie RPP może wstrzymać się z decyzją o obniżce

“Solidny wzrost aktywności w przetwórstwie oraz podwyższony wzrost wynagrodzeń w tym sektorze to czynniki, które mogą skłonić Radę Polityki Pieniężnej do powstrzymania się przed kolejną obniżką stóp procentowych w listopadzie, w oczekiwaniu na więcej danych z gospodarki. Jednocześnie słabnąca presja płacowa w usługach oraz niekorzystne perspektywy dla sektora przemysłowego pozostawiają miejsce na dalsze złagodzenie polityki pieniężnej w przyszłości” - ocenili w komentarzu ekonomiści ING Banku Śląskiego.

Wcześniej poznaliśmy już dane na temat wrześniowej inflacji. Wyniosła 2,9 proc., czyli tyle samo, co miesiąc wcześniej. Analitycy są zdania, że pod koniec roku tempo wzrostu cen może nieznacznie przyspieszyć.