O tym, że ubiega się o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) Mazur powiedział we wtorek w radiu TOK FM. Dodał, że formalnie swą kandydaturę zgłosił już jakiś czas temu, lecz wypełnienie aplikacji na stanowisko trwało dwa tygodnie.

W 2024 r. Mazur startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy Trzeciej Drogi. Obecnie pełni funkcję dyrektora programu rozwoju lokalnego i interwencji kryzysowej Floor4Africa, który działa w czterech krajach Afryki Subsaharyjskiej: Kenii, Nigerii, Ghanie i Sierra Leone. Jest też, jak sam poinformował, zewnętrznym ekspertem UE w Agencji ds. Azylu (AUEA) oraz prezesem Stowarzyszenia Międzynarodowej Polityki Edukacyjnej, które działa od 2016 r. W TOK FM dodał, że jest rezydentem Wielkiej Brytanii i posiada prawo stałego pobytu w tym kraju.

Pytany, czy nie robi na nim wrażenia działalność fundacji Szymona Hołowni - Fabryki Dobra, która prowadzi działania pomocowe m.in. w krajach afrykańskich, Mazur odpowiedział, że „z perspektywy Polski to może być jak najbardziej imponujące”. Jak jednak stwierdził, w Afryce pomaganie jest czymś zupełnie innym, niż „aktywizowanie rynku pracy, rozwoju lokalnego”.

Zaznaczył, że według niego praca na stanowisku Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców nie polega wyłącznie na zapewnieniu jedzenia i schronienia. - Największym problemem UNHCR jest to, czym my się dokładnie zajmujemy w Afryce, czyli ograniczanie migracji od podstaw - powiedział Mazur. Wyjaśnił, że program Floor4Africa bazuje na współpracy ze społecznościami lokalnymi, wraz z którymi buduje podłogi w budynkach szkolnych. - To jest niesamowicie prosta i skuteczna metoda aktywizacji lokalnego rynku pracy - stwierdził. - Badania, które (...) prowadzimy przy tej okazji, wykazują skuteczność zatrzymywania ludzi na miejscu (...) od 50 do 60 proc. - powiedział i dodał, że lokalne społeczności są także angażowane w budowę mostów szkolnych - kładek prowadzących do budynków szkół.

Mazur był również pytany, czy zabiegał o poparcie polskiego MSZ dla swojej kandydatury na stanowisko UNHCR. - W życiu - odpowiedział, i dodał, że przyczyną takiej decyzji jest czasowe zawieszenie przez polski rząd prawa do azylu na granicy (z Białorusią). - Ja jestem zupełnie innego stanowiska - powiedział Mazur. - Zazwyczaj poparcie własnego MSZ-u jest niesamowicie ważne, ale nie w tym przypadku - dodał. Zaznaczył, że o stanowisko UNHCR ubiega się „ścieżką ekspercką”.

Pytany, czy uważa, że ma szansę objąć to stanowisko Mazur potwierdził oraz dodał, że „szanse zawsze istnieją ze względu na to, że budżet UNHCR będzie mocno obcięty”, a on jest „specjalistą od wyciskania wszystkiego, co się da z każdego grosza”.

Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców został powołany w 1950 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. UNHCR odpowiada za kierowanie międzynarodowymi działaniami na rzecz ochrony uchodźców i rozwiązywania ich problemów na całym świecie. Wysoki Komisarz dąży do zapewnienia każdemu prawa do ubiegania się o azyl i znalezienia bezpiecznego schronienia w innym państwie, z możliwością dobrowolnego powrotu do domu, integracji lub przesiedlenia do państwa trzeciego. Ma również mandat do pomocy osobom ze statusem bezpaństwowca.

Za wybór Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców odpowiada sekretarz generalny ONZ, który, po ogłoszeniu rekrutacji i weryfikacji kandydatów, nominuje jednego lub jedną z nich do zatwierdzenia przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.

Pod koniec września o złożeniu aplikacji w naborze na Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców poinformował Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu i lider Polski 2050 opublikował na Facebooku list, w którym poinformował o złożeniu aplikacji „w publicznym naborze, ogłoszonym przez Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa, na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR)”.