Bez udziału delegacji polskiego rządu podkomisja konstytucyjna Komisji Weneckiej rozpoczęła w czwartek prace przed przyjęciem opinii ws. ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Opinia zostanie przyjęta w piątek na sesji plenarnej tego organu doradczego Rady Europy.

Polska delegacja nie przyjechała do Wenecji, ponieważ - jak wyjaśniło w środę MSZ - uznano, że udział w obradach "legitymizowałby działania Komisji, które - z przykrością należy stwierdzić - mają stronniczy charakter".

Komisja Wenecka otrzymała natomiast uwagi strony polskiej do projektu opinii sporządzonego po wrześniowej wizycie jej delegacji w Warszawie i przeprowadzonych tam rozmowach.

Oficjalnego komentarza KW do nieobecności przedstawicieli polskiego rządu oczekuje się w piątek. Rzecznik Rady Europy Panos Kakawiatos podkreślił w krótkim oświadczeniu przekazanym dziennikarzom, że "taki bojkot" jest "niecodzienny" w przypadku wydania tak ważnego stanowiska.

Opinia zostanie przyjęta na porannej sesji w piątek, a następnie będzie opublikowana na stronie internetowej Komisji. Nie ma charakteru wiążącego, jest natomiast zbiorem ocen, zaleceń i wskazówek.

Będzie to już drugie stanowisko tego organu na temat ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Podczas gdy w marcu KW zajmowała się przepisami dotyczącymi TK na wniosek szefa polskiej dyplomacji Witolda Waszczykowskiego, obecnie drugą już ustawę o TK bada na prośbę sekretarza generalnego Rady Europy Thorbjoerna Jaglanda. W tym przypadku chodzi o nową ustawę o TK z lipca tego roku.

Procedura prac w Komisji Weneckiej przewiduje, że przyjęcie opinii poprzedzają rozmowy sprawozdawców - autorów jej projektu - z przedstawicielami strony rządowej kraju, którego sprawa trafia na to forum. W trakcie dyskusji wyjaśniane są szczegóły sprawy i wątpliwości. Niekiedy w wyniku takich rozmów projekt opinii uzupełniany jest o poprawki. Tak było w czerwcu, gdy KW zajmowała się polską ustawą o policji.

Przyjęta w marcu opinia na temat nowelizacji poprzedniej ustawy o TK była bardzo krytyczna. KW zaapelowała wtedy o publikację orzeczenia TK z 9 marca w sprawie grudniowej noweli o Trybunale autorstwa PiS, co - według niej - byłoby punktem wyjścia z kryzysu. Ponadto ostrzegła, że osłabienie TK stanowi zagrożenie dla demokracji, praw człowieka i rządów prawa w Polsce.

Jeszcze w czasie wizyty w Warszawie przedstawiciele KW mówili, że w nowej opinii znajdzie się stanowisko wobec kwestii niepublikowania orzeczeń TK.