Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński przekazał w czwartek Muzeum Narodowemu w Krakowie (MNK) kolekcję monet z terenów Syrii i Palestyny, zebranych przez żołnierzy II Korpusu PSZ gen. Władysława Andersa.

Kolekcja trafiła do Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego – oddziału MNK.

Zbiór liczy prawie 13 tys. obiektów (12,2 tys. monet oraz 800 zabytków archeologicznych i pamiątek).

Kierownik Gabinetu Numizmatycznego MNK Jarosław Bodzek podkreślił, że zbiór przywieziony ze Wschodu ma "ogromną wartość naukową oraz emocjonalną i historyczną, związaną z obecnością Polaków na Wschodzie, z myślami o powrocie do ojczyzny”.

Jak podkreślił wicepremier Piotr Gliński, jest to przekazanie odzyskanego po latach bardzo cennego zbioru numizmatów oraz innych obiektów sztuki. Gliński zaznaczył, że cieszy się, iż jest w Muzeum Narodowym w Krakowie – największym, jeśli chodzi o instytucję, polskim muzeum prowadzonym przez ministerstwo. „Cieszę się bardzo, że dobrze współpracujemy z nową dyrekcją” – dodał i przypomniał, że losy ofiarowanej kolekcji były skomplikowane.

Monety zebrali podczas II wojny światowej oraz po wojnie żołnierze II Korpusu PSZ gen. Władysława Andersa oraz ksiądz Stefan Jabłonowski-Pietruszka. Od 1944 r. kolekcja znajdowała się w Jerozolimie, początkowo pod opieką księdza Jabłonowskiego-Pietruszki, duszpasterza i opiekuna Polaków przebywających na Bliskim Wschodzie.

Przedmioty te prezentowane były w tzw. Muzeum Polskim, utworzonym przez księdza w 1955 r. w pomieszczeniach III i IV – „polskich” – Stacji Drogi Krzyżowej. Po śmierci księdza Jabłonowskiego-Pietruszki w 1973 r. kolekcją opiekowały się siostry z Nowego Domu Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Jerozolimie. Po zwróceniu III-IV Stacji Drogi Krzyżowej kościołowi ormiańskiemu i tym samym zamknięciu muzeum zabytki zostały spakowane i zabrane, a następnie trafiły do Ambasady RP w Tel Awiwie.

Dzięki staraniom polskiej dyplomacji oraz osobistemu zaangażowaniu prof. Mariusza Mielczarka z PAN, po uzyskaniu zgody Israel Antiquities Authority, kolekcja została przywieziona do Polski i decyzją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazana do Muzeum Narodowego w Krakowie.

Mariusz Mielczarek wskazał, że dawno istniała tradycja zbierania numizmatów, które potem przekazywano do muzeów w granicach dawnej RP, niezależnie od zaborów. Także wśród żołnierzy propagowano idee zbierania takich zabytków.

Jarosław Bodzek powiedział, że otrzymane w czwartek obiekty wymagają konserwacji i że jeszcze w tym roku powstanie publikacja opisująca zbiór.

"Potem czeka nas żmudna praca konserwatorska i praca nad opracowaniem poszczególnych grup obiektów. Chcemy w najbliższych latach opublikować całość w postaci katalogów monet” – powiedział kierownik Gabinetu Numizmatycznego MNK.

Prawdopodobnie w 2018 r. MNK zaprezentuje zbiór na wystawie.

W najbliższym czasie niektóre spośród obiektów będzie można zobaczyć na przygotowywanej właśnie wystawie w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi.(PAP)