Tylko jedna czwarta Czechów jest skłonna przyznać obywatelstwo cudzoziemcom, niezależnie od kraju ich pochodzenia; prawie trzy czwarte respondentów uważa, że cudzoziemcy stanowią zagrożenie.
W roku 2014 jedna trzecia Czechów uważała, że można przyznawać obywatelstwo cudzoziemcom niezależnie od tego, skąd pochodzą, i jaką grupę etniczną reprezentują. 60 proc. pytanych było wówczas zdania, że cudzoziemcy mogą stanowić zagrożenie. Teraz uważa tak 71 proc.
Ośrodek STEM podkreśla, że "wpływ kryzysu migracyjnego na zmianę poglądów Czechów jest ewidentny".
Czesi zdają sobie sprawę z tego, że rosną ich uprzedzenia wobec cudzoziemców. Dwa lata temu 52 proc. z nich uważało, że cudzoziemcy mieszkający w ich kraju są traktowani bez uprzedzeń. Według nowego sondażu tylko 41 proc. respondentów podziela taką opinię.
W sondażu przeprowadzonym w styczniu blisko 70 proc. Czechów zadeklarowało, że sprzeciwia się przyjęciu uchodźców w swoim kraju. Kraj odrzuca też unijny system rozdzielania uchodźców między państwa UE.
Prezydent Czech Milosz Zeman wielokrotnie wzbudzał kontrowersje swymi wypowiedziami na temat napływu uchodźców i migrantów do Europy. W orędziu do rodaków pod koniec grudnia powiedział, że napływ uchodźców do Europy jest "zorganizowaną inwazją". (PAP)
fit/ mc/