Al-Kaida przyznała się do czwartkowego ataku na algierski patrol wojskowy. W starciu do którego doszło w miejscowości Dżebel Louh, 140 kilometrów na południowy zachód od Algieru, zginęło co najmniej 11-tu żołnierzy.

Był to jeden z największych w ostatnich latach tego typu ataków w Algierii. Al Kaida Islamskiego Maghrebu zamieściła w Internecie oświadczenie, w którym przyznaje się do jego dokonania. Według terrorystów, w zasadzce zginęło 14 żołnierzy. Napastnicy, którzy nie ponieśli strat, zabrali ich broń.

Informacji tych nie można zweryfikować. Dowództwo algierskiej armii twierdzi, że żołnierze przeczesują rejon ataku, poszukując jego sprawców.