Jak informuje polskieradio.pl w czasie spotkania w podwarszawskiej Jachrance członkowie ugrupowania zadecydowali o swoim zaangażowaniu we wrześniowe referendum na temat JOW-ów.
- To nasza konstytucja - podkreślają politycy PO.
Nie jest podobno jednogłośna deklaracja. Jak informuje serwis, są jednak i tacy, którzy nieoficjalnie wskazują na zagrożenia związane z JOW i po cichu liczą, że referendum nie będzie wiążące.
Bronisław Komorowski skierował swój wniosek o przeprowadzenie referendum do Senatu po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Głosowanie ma odbyć się 6 września.
Społeczeństwo będzie odpowiadać na trzy pytania dotyczące:
- wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu,
- likwidacji finansowania partii politycznych z budżetu państwa,
- ustanowienia zasady rozstrzygania przez urzędy skarbowe wątpliwości na rzecz podatnika.