Kandydat na prezydenta mówił, że postawienie rosyjskiemu Gazpromowi formalnych zarzutów przez Komisję Europejską, świadczy o złej koordynacji unijnej polityki energetycznej. Janusz Korwin-Mikke powiedział, że sama UE dopuściła do tego, by Gazprom miał niemal monopol na sprzedaż gazu.
Zdaniem Komisji Europejskiej, rosyjski koncern nieuczciwie zawyżał ceny za gaz w Europie Środkowo-Wschodniej. Łamał też unijne zasady, zakazując krajom reeksportu surowca kupionego w Rosji. Gazprom ma 12 tygodni na odpowiedź.