Arabia Saudyjska, Kuwejt oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie zobowiązały się wesprzeć egipską gospodarkę kwotą 12 miliardów dolarów. Każdy rząd wyasygnuje po 4 miliardy - zadeklarowali przywódcy trzech państw Zatoki Perskiej w trakcie konferencji ekonomicznej w egipskiej miejscowości wypoczynkowej Szarm el-Szejk.

Saudyjski następca tronu, książę Mukrin powiedział, że jedna czwarta kwoty, którą wyłoży Arabia Saudyjska, zostanie zdeponopwania w egipskim banku centralnym. Reszta będzie podzielona między saudyjskie przedsiębiorstwa, które zainwestują nad Nilem.
Premier Zjednoczonych Emiratów Arabskich Muhammad ibn Raszid Al Maktum poinformował, że na konto egipskiego banku centralnego wpłyną 2 miliardy dolarów. Pozostałe środki Emiraty ulokują w bliżej nieokreślonych inwestycjach.
Wśród uczestników międzynarodowej konfernecji jest amerykański sekretarz stanu John Kerry. Egipt to bowiem kluczowy sprzymierzeniec Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie. Wśród tematów poruszanych na konferencji są, poza wzmocnieniem egipskiej gospodarki, walka z Państwem Islamskim, oraz sytuacja w Syrii i Libii.