Dwa tygodnie temu partnerzy społeczni przekazali ministrowi pracy projekt ustawy powołujący do życia Radę. 18 lutego odbędzie się w tej sprawie spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych i pracodawców, na którym strona rządowa przedstawi swoje uwagi i propozycje do tego projektu - zapowiedział w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz. W ocenie ministra pracy to spotkanie jest ważne, bo im szybciej strona związkowa wróci do rozmów trójstronnych, pracodawcy-rząd-związkowcy, tym lepszy będzie ich efekt. - Nie można prowadzić dłużej monologu - powiedział minister.

Kosiniak-Kamysz zapewnił, że w propozycjach partnerów społecznych jest kilka rozwiązań, zbieżnych z tymi, które chce zaproponować resort pracy. W jego opinii interesująca jest propozycja wzmocnienia dialogu na poziomie regionalnym, zaangażowanie w ten dialog samorządu regionalnego. - Ciekawa jest też koncepcja rotacyjności przewodnictwa w Komisji Trójstronnej - powiedział szef resortu pracy.

Zgodnie z projektem przygotowanym przez stronę społeczną, Rada Dialogu Społecznego nie byłaby już powiązana z ministerstwem pracy. Jej obsługę miałoby zapewnić odrębne biuro. Kontrolę nad jej działalnością sprawowałby Sejm, któremu Rada przedkładałaby coroczne sprawozdania ze swojej działalności.

Strona społeczna zaproponowała też, by Rada mogła przygotowywać własne projekty aktów prawnych, które obligatoryjnie rozpatrywałaby Rada Ministrów. Obecnie Trójstronną Komisją ds. Społeczno-Gospodarczych kieruje Minister Pracy i Polityki Społecznej. Po zmianach zaproponowanych przez związki zawodowe i pracodawców przewodnictwo w Radzie Dialogu Społecznego miałoby charakter rotacyjny.