Juan Carlos, hiszpański władca, który w czerwcu abdykował na rzecz syna, Filipa VI, jest podejrzany o to, że ma dzieci z nieprawego łoża. Sąd Najwyższy Madrytu zdecydował rozpatrzeć pozew przeciwko niemu o ustalenie ojcostwa. Pozywającą jest 48-letnia mieszkanka Belgii, Ingrid Sartiau.

Kobieta utrzymuje, że jej matka poznała Juana Carlosa w połowie lat 50-tych we Francji, a w 1966 roku spędziła z ówczesnym Księciem Asturii kilka dni w Marbelli. Dziewięć miesięcy później przyszła na świat Ingrid.

Dokumenty w sprawie ustalenia ojcostwa zostały złożone rok temu, ale do abdykacji król był nietykalny i nie można go było pozywać do sądu. Teraz sędziowie uznali, że rozpatrzą sprawę.

Wcześniej odrzucili pozew o ojcostwo przeciwko Juanowi Carlosowi złożony przez urodzonego w Barcelonie, 56 lat temu, Alberta Solę. Uznali, że przedstawione przez niego dowody nie są wystarczające. Jednym z nich są badania genetyczne jakie przeprowadził wspólnie z Ingrid, z których wynika, że łączy ich 91 procent pokrewieństwa.

Król ma 20 dni na złożenie odwołania. Potem sąd zdecyduje, czy zażąda od niego przeprowadzenia badań DNA.