Prace nad Baltic Pipe, w części za którą odpowiada Gaz-System, przebiegają bez zakłóceń - poinformował w piątek polski operator. Jak podkreślił, został poinformowany przez duński Energinet o cofnięciu decyzji środowiskowej dotyczącą budowy na terenie Danii.

Gaz-System potwierdził w piątek, że został poinformowany przez duńskiego operatora Energinet o tym, że duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła wydaną wcześniej przez Duńską Agencję Ochrony Środowiska decyzję środowiskową dotyczącą budowy Baltic Pipe na lądzie w Danii.

Decyzja duńskiej Komisji Odwoławczej nie ma wpływu na realizację projektu Baltic Pipe przez Gaz-System - podkreślił polski operator. Prace budowlane w projekcie Baltic Pipe, za które odpowiedzialna jest spółka, prowadzone zarówno na lądzie, jak i na Morzu Bałtyckim, przebiegają bez zakłóceń i są realizowane zgodnie z harmonogramem - zaznaczył Gaz-System.

Operator dodał, że jest w stałym kontakcie z Energinetem, który podejmuje działania zaradcze związane z wyjaśnieniem obecnej sytuacji.

Spółka Energinet obecnie analizuje konsekwencje tej decyzji w kontekście wpływu na prowadzenie prac budowlanych na lądzie w Danii w szczególności w miejscach, gdzie żyją chronione gatunki zwierząt, wymienione w odwołanej decyzji środowiskowej - podkreślił Gaz-System.

Energinet odpowiada za budowę części Baltic Pipe od połączenia z gazociągiem Europipe II na Morzu Północnym, przez duński ląd: Jutlandię, wyspę Fionia, aż po wybrzeże wysyp Zelandia. Od tego punktu za budowę, w tym położenie rury na dnie Bałtyku, odpowiada Gaz-System.

Gazociąg podmorski między Europipe II a wybrzeżem Danii został położony w ostatnich tygodniach. Duńczycy zbudowali też sporą część gazociągu na lądzie. Układanie rury na Bałtyku kontraktor Gaz-Systemu - Saipem - ma zacząć latem. Według harmonogramu, cały system Baltic Pipe ma ruszyć 1 października 2022 r.