Młody człowiek, z wyższym wykształceniem - taki jest typowy uczestnik kijowskiego Majdanu. Z badań socjologów z Fundacji "Inicjatywy Demokratyczne" wyłania się obraz osoby zdeterminowanej i wiedzącej, czego chce.

Najczęściej jest to specjalista z wykształceniem wyższym albo średnim, student lub przedsiębiorca. 3/4 demonstrujących jest gotowe protestować tyle, ile będzie trzeba - aż do spełnienia wszystkich żądań Majdanu, czyli dymisji rządu, zwolnienia aresztowanych w czasie protestów oraz ukarania winnych. Częściowe spełnienie tych wymagań zadowoli mniej niż 1/3 badanych. Jednocześnie ponad połowa zgadza się na negocjacje z władzami, ale aż 42 procent twierdzi, że nie mają one sensu.

Od 21 listopada codziennie na placu Niepodległości w Kijowie zbiera się od kilku do kilkunastu tysięcy osób. Wyjątkiem są niedziele, gdy na Majdanie organizowane są kilkusettysięczne protesty. Początkowo miały one charakter proeuropejski, jednak po brutalnej milicyjnej pacyfikacji 30 listopada, manifestanci często motywują swój udział oburzeniem tymi wydarzeniami.

Dzisiaj wieczorem protestujący tradycyjnie słuchali na placu Niepodległości przemówień polityków opozycyjnych i występów muzyków. Kilka tysięcy osób pikietowało także Centralną Komisję Wyborczą, aby wyrazić sprzeciw wobec fałszerstw, do których ich zdaniem dochodziło w niedzielnych wyborach uzupełniających.