W nocy w Genewie zakończyły się negocjacje Zachodu z Teheranem. Unię Europejską reprezentowała na nich szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
Szef Komisji Europejskiej uznaje porozumienie z Iranem za "wielki przełom dla bezpieczeństwa i stabilności na świecie". Jose Manuel Barroso podkreślił, że ważne jest teraz to, aby wszystkie strony kontynuowały konstruktywną współpracę na rzecz wprowadzenia go w życie. Szef Komisji uważa bowiem, że społeczność międzynarodowa powinna otrzymać "jasne gwarancje dotyczące pokojowego i cywilnego charakteru programu nuklearnego Iranu i pełnej współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej". Barroso zaznaczył jednocześnie, że porozumienie jest "prawdziwym świadectwem przywiązania Unii Europejskiej do utrzymania stabilności na świecie i w regionie".
Zdaniem Hermana Van Rompuya, skuteczne zapewnienie gwarancji dotyczących pokojowego charakteru programu nuklearnego Iranu pozwoli "ograniczyć polityczne napięcia , przyczyni się do budowy zaufania i nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia". Dodał on, że "kluczowe jest teraz to, aby porozumienie dokładnie wprowadzać w życie oraz kontynuować współpracę opartą o budowane zaufanie , na rzecz ostatecznego rozwiązania tej sprawy".
Przewodniczący Rady Europejskiej pochwalił też wysiłki wszystkich stron negocjacji, w tym prezydenta Hasana Rowhaniego oraz szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, za ich zaangażowanie i odwagę.
Zgodnie z przejściowym porozumieniem wypracowanym w Genewie Iran ma ograniczyć swój program nuklearny. W zamian zniesiona zostanie część sankcji.