Rosyjski minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow dołączy do genewskich negocjacji w sprawie irańskiego programu atomowego. W przedłużających się rozmowach udział biorą dyplomaci z państw będących stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz z Niemiec.

Początkowo zakładano, że negocjacje potrwają dwa dni - w czwartek i piątek. Nie zawarto jednak spodziewanego porozumienia, dlatego spotkanie przedłużono. Rosyjska agencja Interfax podała, że Siergiej Ławrow liczy na rozpoczęcie rozmów z zachodnimi dyplomatami zaraz po przylocie do Genewy. Do rozmów ma jeszcze dziś dołączyć szef MSZ Chin.

Stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ to USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja i Chiny. W rozmowach uczestniczą także Niemcy. Kraje te chcą, by Iran ograniczył program wzbogacania uranu. Taki uran może być ładunkiem do bomby atomowej.

Iran domaga się zniesienia sankcji gospodarczych i podkreśla, że program nuklearny prowadzony jest dla potrzeb medycyny i rynku energetycznego. Premier Izraela i niektórzy komentatorzy twierdzą, że obecna, łagodniejsza retoryka Iranu to postawa 'wilka w owczej skórze' i że Teheran nie ma zamiaru ugiąć się pod presją Zachodu.