Zamiast żebrać – został programistą. Taki los spotkał bezdomnego, który dzięki pomysłowemu wsparciu jednego z przechodniów w cztery tygodnie opanował języki programowania, a potem został zaproszony do siedziby Google. Jeżeli w przyszłości znajdzie pracę w branży, jego pensja może przekroczyć 110 tysięcy dolarów. Czyżby w USA odkryto lekarstwo na bezdomność?

Pewien młody Amerykanin od kilku miesięcy każdego ranka, kiedy wyruszał do pracy, widział przy ulicy tego samego bezdomnego. W końcu zdobył się na odwagę i porozmawiał z człowiekiem, który, jak się okazało był kiedyś pracownikiem firmy ubezpieczeniowej, a po utracie dochodów trafił na ulicę. Wzruszony losem rozmówcy, młody człowiek postanowił mu pomóc. Zamiast jednak po prostu uciszyć sumienie drobnymi z kieszeni, postanowił zmienić jego życie.

Jak zostać programistą na ulicy?

Bezdomny dostał wybór: albo otrzyma teraz sto dolarów w gotówce, albo dostanie... laptopa i kilka książek o programowaniu skryptów Java, wykorzystywanych na stronach internetowych. Wybrał to drugie rozwiązanie. „Zamiast ryby wybrał wędkę” - skomentował to potem dziennikarz Business Insider. Podobnie mówił o tym sam bezdomny – Leo - przyznając, że pieniądze wydałby w ciągu kilku dni, a nowe umiejętności mogą mu przydać się do końca życia.

W historii tej nie zadziałały żadne ze stereotypów na temat bezdomnych. Komputer nie trafił do lombardu i nie posłużył do kupienia narkotyków, a obdarowany człowiek skrupulatnie przestudiował zawartość podręczników. Teoretyczną wiedzę ćwiczył w praktyce, podłączając laptopa do gniazdka w jednym z nowojorskich barów i używając lokalnego hotspota. Efekt? Po czterech tygodniach Leo był już w stanie napisać własne aplikacje. I chociaż na 50 napisanych funkcji błędów nie miały tylko dwie, to cały czas robił postępy. Na chwilę obecną mężczyzna pracuje nad własną aplikacją. Co to będzie za program - jeszcze nie chce powiedzieć, bojąc się kradzieży pomysłu. Amerykańskim dziennikarzom zdradził tylko, że chodzi o globalne ocieplenie, wykorzystanie energii i środków publicznego transportu. Kiedy informacje o postępach ambitnego bezdomnego, który jak się okazało pracował na Samsung Chromebook dotarły do Google'a, Leo został zaproszony do siedziby firmy.

Ile zarobi jako programista?

Nie trzeba długo analizować danych, żeby wiedzieć, że opłaca się być programistą. Jeżeli bezdomny Leo opanuje do perfekcji język programowania, a umiejętności i przypadkowo zdobyta sława pomogą mu zainteresować sobą którąś z firm w Dolinie Krzemowej, może liczyć na zarobki rzędu 109 tysięcy dolarów rocznie. Takie pensje w 2012 roku trafiły na konta osób zajmujących się internetowym kodowaniem w Java Scripts, PHP czy arkuszach stylów CSS. Warto dodać, że w tej części branży IT zarabia się najmniej.

Programiści w Polsce nie narzekają na pensje

Również w Polsce znajomość programowania może przekładać się na rozsądne zarobki. Według danych serwisu Wynagrodzenia.pl mediana zarobków programisty Java to 6200 złotych brutto, a najlepiej opłacani pracownicy branży otrzymują pensję w wysokości 8300 złotych brutto. Pensja początkującego kodera to około 3 tysięcy złotych, nie musi on jednak długo czekać na podwyżkę. Najlepiej opłacani są ci programiści, którzy znają języki – ale nie tylko programowania. Na wyższe pensje mogą liczyć pracownicy znający języki obce. Najwyższe średnie zarobki dla ogółu branży są w Warszawie, gdzie przy okazji znajduje się także najwięcej bezdomnych.

Kursy komputerowe dla bezdomnych

Według danych z kwietnia w Polsce liczba bezdomnych przekroczyła już 43 tysiące. Jak przekonuje Informacyjna Agencja Radiowa, zdaniem organizacji pozarządowych oficjalne statystyki Ministerstwa Pracy i tak nie uwzględniają wszystkich.

Bezdomni nie są jednak zdani na siebie – zarówno wspomniane organizacje pozarządowe, jak i pomoc społeczna poza doraźną pomocą starają się pomagać im znaleźć pracę. Wśród różnych projektów są także kursy komputerowe. W większości są jednak opisywane jako „dla chętnych”, łączą się z szkoleniem w zakresie pracy biurowej i oferują naukę tylko podstawowych umiejętności obsługi PC z Windowsem. A szkoda, bo wystarczy wpisać hasło „programista” do wyszukiwarki jednego z popularnych serwisów z ogłoszeniami, żeby znaleźć około 2000 ofert pracy.