Koniec dramatu zakładników przetrzymywanych od rana w ratuszu w mieście Ingolstadt w Niemczech. Specjalna jednostka policji obezwładniła napastnika.

Po blisko 10 godzinach negocjacji policja wkroczyła do akcji. W ratuszu słychać było cztery głośne eksplozje. Napastnik został ujęty, jest ranny. Dwojgu zakładnikom nic się nie stało. 24-letni mężczyzna rano wtargnął do ratusza w Ingolstadt biorąc troje zakładników.

Popołudniu uwolnił jedną osobą. Napastnik nie formułował żadnych żądań. Jak ustalono, ma problemy psychicznie. Wcześniej był już karany za nękanie jednej z pracownic magistratu. Incydent w spowodował odwołanie wiecu wyborczego kanclerz Angeli Merkel. Szefowa rządu popołudniu miała przemawiać w pobliżu ratusza w Ingolstadt.