Przywódca wchodzącej w skład rządu przejściowego Grecji Nowej Demokracji, Antonis Samaras, zadeklarował w środę, że konserwatyści poprą w głosowaniu nad wotum zaufania koalicję, aby odblokować kolejną transzę pomocy międzynarodowej dla Aten.

Samaras odrzucił we wtorek żądanie Komisji Europejskiej w sprawie pisemnego zobowiązania do przestrzegania warunków porozumienia o pomocy finansowej, która ma uratować kraj przed bankructwem i złagodzić kryzys strefy euro. W środę w parlamencie przekonywał, że samo zagłosowanie "za" w wotum zaufania powinno być wystarczającym gestem.

"Czy potrzeba czegoś więcej niż udzielenie wotum zaufania rządowi, który został utworzony" dla ocalenia kraju przed niewypłacalnością? - pytał Samaras w czasie debaty w parlamencie.

Po raz kolejny wezwał do przeprowadzenia w lutym przedterminowych wyborów, zaznaczając, że jest to warunek zapewnienia stabilności społecznej.

Po trzech dniach debaty w greckim parlamencie odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu koalicyjnego premiera Lukasa Papademosa. Głosowanie zaplanowane jest na wieczór lub nawet po północy, zależnie od ustalonej listy mówców.