Mianowanie Lukasa Papademosa na premiera tymczasowego rządu w Grecji jest dobrą wiadomością dla Grecji i Europy - ocenił w czwartek lider chadeków w Parlamencie Europejskim Joseph Daul. Teraz Grecja może skupić się na zwalczeniu recesji - dodał.

Jak poinformowała w czwartek kancelaria prezydenta Grecji, szefem nowego rządu koalicyjnego będzie były prezes Narodowego Banku Grecji i były wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego Lukas Papademos. Kancelaria podała też, że nowy rząd zrealizuje porozumienie ws. drugiego pakietu ratunkowego, uzgodnionego przez przywódców europejskich w zeszłym miesiącu.

"Teraz Grecja ma otwartą drogę do skoncentrowania się na zwalczaniu recesji i przywróceniu kraju na ścieżkę gospodarczej odnowy poprzez wdrożenie środków i wypełnienie zobowiązań do tego koniecznych" - skomentował Daul.

Daul pochwalił też konserwatywną opozycyjną partię Nowa Demokracja i jej lidera Antonisa Samarasa za "zdecydowany wkład" w formowanie rządu.

Kandydaturę Papademosa uzgodniono po czterech dniach intensywnych rozmów.

To Papademos przygotował Grecję do przyłączenia się do strefy euro w 2001 roku. Jako wiceszef EBC w latach 2002-2010 zyskał sobie opinię sumiennego rzemieślnika. Politykę EBC, kreowaną przez Papademosa i szefa Banku Jean-Claude'a Tricheta, charakteryzowała polityczna niezależność oraz pragmatyczne podejście do kwestii finansowych - ocenia agencja dpa.

Powszechnie liczy się na to, że kompetencje, doświadczenie i dobra reputacja w kręgach finansowych pomogą Papademosowi odzyskać zaufanie wierzycieli do Grecji. Nie wiadomo jednak, czy uda mu się przekonać zmęczonych i zdezorientowanych chaosem Greków, że kolejne cięcia i oszczędności - choć bolesne - są konieczne.