Słowackie partie koalicji rządzącej porozumiały się w środę z opozycyjną SMER-SD w sprawie ratyfikacji reformy Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) - podała telewizja TA3. Drugie głosowanie w tej sprawie odbędzie się najpóźniej w piątek.

We wtorek plan reformy EFSF, przewidujący m.in. zwiększenie udziału Słowacji w funduszu z 4,4 do 7,7 mld euro, przepadł w słowackim parlamencie 21 głosami. Partia Wolność i Sprawiedliwość (SaS) zagłosowała przeciwko reformie. Głosowanie było powiązane z wotum zaufania dla rządu Ivety Radiczovej.

Porozumienie ze SMER-SD zawarły trzy z czterech partii koalicji rządzącej - bez SaS, która od początku sprzeciwiała się ratyfikacji reformy. Nie podano szczegółów. Rozmowom przewodniczył Mikulasz Dzurinda, szef rządzącej SDKU-DS.

Przywódca opozycyjnej lewicowej partii SMER-SD, były premier Robert Fico, uznaje konieczność uchwalenia reformy EFSF. "Słowacja ratyfikuje (reformę EFSF) bez żadnych trudności" - powiedział.

W zamian Fico zażądał upadku rządu i zwołania przedterminowych wyborów 10 marca - podała agencja Reutera.

Do czasu sformowania nowego rządu gabinet Radiczovej ponownie zatwierdzi reformę EFSF i podda ją pod głosowanie w parlamencie - podał Reuters, powołując się na źródła rządowe.

EFSF jest jednym z głównych instrumentów walki z ogarniającym Europę kryzysem finansowym

Zgodnie z osiągniętym w środę porozumieniem do głosowania ma dojść najpóźniej w piątek. Reuters zauważa jednak, że może to być już czwartek po południu, bo na ten dzień zaplanowano najbliższe posiedzenie parlamentu.

W reakcji na kryzys ws. EFSF swą podróż po krajach Azji skrócił prezydent Słowacji Ivan Gaszparowicz. Do wzniesienia się ponad podziały i pilnego uchwalenia zmian w EFSF wzywali przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej - Jose Barroso i Herman Van Rompuy.

Gabinet Radiczovej na podwyższenie gwarancji udzielanych w ramach EFSF zgodził się już na początku lata. SaS się temu sprzeciwia, argumentując, że Słowacja, najbiedniejszy kraj strefy euro, nie powinna spłacać długów bogatszych państw, takich jak Grecja czy Włochy.

Słowacja jest jedynym krajem strefy euro, który nie zaaprobował jeszcze reformy EFSF polegającej na zwiększeniu jego uprawnień i środków finansowych pozostających w jego dyspozycji. Do wejścia w życie reformy potrzebna jest jednomyślność państw eurolandu.

EFSF jest jednym z głównych instrumentów walki z ogarniającym Europę kryzysem finansowym.