Sędzia oenzetowskiego trybunału ds. ludobójstwa w Kambodży Siegfried Blunk złożył dymisję, uzasadniając ją presją polityczną ze strony władz w Phnom Penh. Jego zdaniem, utrudniają one przeprowadzanie nowych procesów - poinformował w poniedziałek trybunał.

Wypowiedzi wysokich przedstawicieli kambodżańskich władz, którzy krytykowali kontynuację śledztw, "mogą być postrzegane jako próba ingerencji" - napisał niemiecki sędzia w oświadczeniu. Sprecyzował, że w sobotę złożył dymisję na ręce sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna.

Obserwatorzy od dawna obawiają się, że umorzone zostaną tzw. sprawy nr 3 i 4 przeciwko pięciu przywódcom reżimu Czerwonych Khmerów, rządzących Kambodżą w latach 1975-1979. Komunistyczny, utopijny reżim w sposób metodyczny i wykalkulowany doprowadził do śmierci kilku milionów osób. Niemal jedna czwarta społeczeństwa Kambodży zmarła z głodu, wycieńczenia lub z powodu tortur.

Premier Hun Sen, który w przeszłości, podobnie jak inni członkowie rządu, należał do Czerwonych Khmerów, lecz w końcu zwrócił się przeciwko reżimowi, regularnie wzywał do zaniechania śledztw. Podczas spotkania z sekretarzem generalnym ONZ powiedział, że nie pozwoli na rozpoczęcie kolejnych procesów i rozwiąże trybunał po wydaniu przez niego wyroku w sprawie czterech wysokich przedstawicieli władz reżimu Pol Pota.

Blunk uznał, że jego "zdolność do opierania się presji ze strony przedstawicieli rządu i wypełniania obowiązków w niezależny sposób może być podawana w wątpliwość, co mogłoby zagrozić postępowaniom numer 3 i 4".

Oprócz premiera Kambodży wśród osób wywierających nacisk Blunk wymienił też ministra spraw zagranicznych Hor Namhonga oraz ministra informacji Khieu Kanharitha.

Duch był szefem więzienia Tuol Sleng znanego także jako S-21, gdzie poddawano torturom, a następnie stracono około 15 tys. osób

Organizacja Human Rights Watch w zeszłym tygodniu skrytykowała niemieckiego sędziego i jego kambodżańskiego współpracownika Youa Bunlenga za to, że nie udało im się przeprowadzić "prawdziwego, bezstronnego i sprawnego" śledztwa w sprawie pięciu dowódców wojskowych Czerwonych Khmerów.

W czerwcu rozpoczął się drugi proces Czerwonych Khmerów. Oskarżeni o ludobójstwo, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości to: Nuon Chea zwany Bratem Numer Dwa - główny ideolog ruchu, odpowiadający za najbardziej radykalne działania zbrodniczego systemu, Ieng Sary - były szef MSZ, Khieu Samphan - były prezydent Kambodży i Ieng Thirith - była minister ds. społecznych. Proces potrwa kilka lat i jest obecnie blokowany ze względu na stan zdrowia dwóch oskarżonych.

Międzynarodowy trybunał swój pierwszy wyrok wydał pod koniec lipca 2010 roku, skazując na 30 lat więzienia za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości Kainga Gueka Eava, alias Duch. Skazany złożył apelację.

Duch był szefem więzienia Tuol Sleng znanego także jako S-21, gdzie poddawano torturom, a następnie stracono około 15 tys. osób.