Jako czarnego konia w wyborczym wyścigu widzą swoja partię Marek Migalski i Paweł Kowal – główni aktorzy najnowszego spotu PJN. Reklamówka wykorzystuje grę słów: kowal, podkowa, czarny koń.

-Jeśli ktoś odczuwa dyskomfort w stosunku do tego, co było przez ostatnie sześć lat, niech postawi na tego czarnego konia, bo ten czarny koń potrzebuje trochę cukru, żeby dobiec na dobrym, finałowym miejscu – powiedział Marek Migalski po prezentacji spotu, donosi portal tvn24.pl

Innym „koniem” tegorocznych wyborów jest partia Janusza Palikota, którą wiceszef PJN porównał do „konia trojańskiego” twierdząc, że formacja jest w rzeczywistością „wydmuszką PO”.

spot