Sopoccy radni nie chcą na ulicach półnagich turystów. Jeśli nie pomogą perswazje, porozbieranych gości czekają mandaty - informuje "Gazeta Wyborcza".

"Chcielibyśmy zaapelować do właścicieli sopockich lokali, a także do dziennikarzy byśmy razem zaczęli akcję podnoszenia obyczajów" - mówi Wojciech Fułek, przewodniczący Rady Miasta. Według niego mandaty to ostateczność, bo trudno je egzekwować.

Planami radnego zdziwieni są turyści. "Właściciele lokali cieszą się z każdego klienta, bo nie wyobrażam sobie, żeby nagle mieli wypraszać tych bez koszuli, bo wiedzą, że na tym tylko stracą" - uważa pan Zbyszek z Gdańska.