Prezes PSL Waldemar Pawlak proszony o ocenę "transferu" Joanny Kluzik-Rostkowskiej z PJN do PO i ewentualne transfery polityków innych partii do PSL.

"Uczynienie z technologii transferów, podkupowania polityków, metody politycznej wydaje się trochę oszukańcze. Prowadzi do tego, że zatraca się istotę - wtedy bardziej chodzi o transfery w piłkarskim stylu, kto da więcej, a wtedy trudno jest o wiarygodność polityków, którzy tworzą partię, a potem przesiadają się na inny projekt, bo okazuje się, że partia, którą otworzyli nie bardzo daje sobie radę.

PSL bardzo ceni ludzi, którzy mają ustabilizowane poglądy i zbieżne z nami opinie, jesteśmy otwarci na współpracę z różnymi środowiskami, politykami, ale nie zamierzamy prowadzić działalności wrogich przejęć, podkupywania działaczy. Zależy nam na tym, aby wzbogacać politykę o tych wszystkich ludzi, którzy działają aktywnie i potrafią twórczo wprowadzać różne inicjatywy do życia publicznego. To sprawia, że demokracja ma taki bardzo soczysty charakter.