Syn i potencjalny następca przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Ila, Kim Dzong Un, przybył w piątek rano do Chin - poinformowały południowokoreańskie media, powołując się na oficjalne źródła w Seulu. Ma mu towarzyszyć jego wuj i polityczny mentor Dzang Song Taek.

Według dziennika "Chosun Ibo", powołującego się na niezidentyfikowane źródła dyplomatyczne, Kim Dzong Un oraz Dzang Song Taek przekroczyli w piątek pociągiem granicę między Koreą Północną i Chinami "aby spotkać się z wysoko postawionymi chińskimi osobistościami".

Zdaniem Reutera, 27 lub 28-letni Kim Dzong Un tą wizytą chce przedstawić się głównemu sojusznikowi Phenianu i dokonać w ten sposób kolejnego dużego kroku w kierunku objęcia przywództwa kraju po swym ojcu.

Jak dotychczas, brak potwierdzenia tej wizyty przez oficjalne źródła północnokoreańskie.

Kim Dzong Un, najmłodszy syn obecnego przywódcy Korei Północnej, zawsze otoczony był aurą tajemniczości. Nie wiadomo nawet ile dokładnie ma lat. Wiadomo, że kształcił się w Szwajcarii i włada językami angielskim i niemieckim.

Zdaniem niektórych analityków, dwa północnokoreańskie ataki z ub. roku, w wyniku których zginęło 50 obywateli Korei Południowej, miały na celu zyskanie poparcia armii dla rządów dynastii Kimów i podkreślić zamiar utrzymania dotychczasowej polityki stawiającej siły zbrojne na pierwszym miejscu.