Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej musi publicznie przeprosić kolejnego sędziego, Jarosława S. za naruszenie jego dóbr osobistych - uznał krakowski Sąd Apelacyjny.

Utrzymał w ten sposób wyrok Sądu Okręgowego w tej sprawie, zmniejszając jednak wysokość zasądzonego zadośćuczynienia ze 100 tys. zł do 50 tys. zł.

Wcześniej taki sam wyrok wydał krakowski Sąd Apelacyjny w sprawie innego sędziego z Bielska-Białej - Miłosza B.

Podobnie jak w przypadku pierwszego sędziego, prokuratura będzie musiała opublikować w prasie oświadczenie, że "przeprasza sędziego Jarosława S. za naruszenie jego dóbr osobistych poprzez nieuzasadnione wystąpienie w październiku 2007 z wnioskiem o uchylenie mu immunitetu oraz przekazanie do prasy nieprawdziwych i naruszających jego dobre imię informacji o podejrzeniu udziału w grupie przestępczej i popełnieniu przestępstwa korupcyjnego".

Sprawa dotyczy tzw. bielskiej ośmiornicy

Sprawa dotyczy tzw. bielskiej ośmiornicy i ma swój początek w listopadzie 2006 r., gdy ówczesny wiceprokurator generalny Jerzy Engelking na specjalnej konferencji prasowej z kierownictwem bielskiej prokuratury ogłosił, że w tamtejszym sądzie rejonowym funkcjonowała korupcyjna grupa sędziów i prokuratorów.

Powiedział o tym śledczym podejrzany o przyjęcie łapówki sędzia Grzegorz W. Mówił m.in., że w bielskim sądzie i prokuraturze można u wielu osób za pieniądze załatwić korzystne decyzje, np. niearesztowanie gangstera Ryszarda Niemczyka lub wyrok w zawieszeniu. Na podstawie jego zeznań próbowano uchylić immunitety grupie bielskich sędziów, w większości nieskutecznie.

Pomawiający kolegów sędzia Grzegorz W. za przewinienie dyscyplinarne w 2008 roku został usunięty z zawodu. Sprawa tzw. bielskiej ośmiornicy - po przeniesieniu do prokuratury w Krakowie - została umorzona z braku dowodów. Postępowanie przeciwko pomawiającemu kolegów sędziemu również zostało umorzone - prokuratura uznała, że nie popełnił przestępstwa, ponieważ realizował swoje prawo do obrony.

Trójka sędziów wystąpiła z pozwami przeciwko Prokuraturze Okręgowej w Bielsku-Białej

Trójka sędziów wystąpiła z pozwami przeciwko Prokuraturze Okręgowej w Bielsku-Białej o naruszenie ich dóbr osobistych. W styczniu br. Sąd Okręgowy w Krakowie każdemu z nich zasądził po 100 tys. zł i nakazał prokuraturze opublikowanie przeprosin.

Prokuratura odwołała się od tych wyroków. W sprawach dwóch sędziów - Miłosza B. i Jarosława S. - Sąd Apelacyjny w Krakowie podzielił racje sędziów, nakazał prokuraturze przeproszenie ich i wypłatę po 50 tys. zł zadośćuczynienia. Sprawa jednego sędziego nie została jeszcze rozstrzygnięta.