Ponad połowa Polaków - 56 procent - przyznaje, że w minionym roku ogarniało ich uczucie zadowolenia, bo coś się udało, powiodło w ich życiu - wynika z przeprowadzonego przez CBOS sondażu na temat samopoczucia rodaków.

Ankieterzy poprosili respondentów o ocenę roku 2010 pod kątem własnego samopoczucia - uczuć, jakich najczęściej doznawali oraz nastrojów w ich najbliższym otoczeniu.

Ponad połowa badanych przyznało, że w minionym roku często lub nawet bardzo często ogarniało ich uczucie zadowolenia, bo coś się udało, powiodło się w życiu (56 proc.). 54 proc. badanych Polaków miało pewność, że wszystko układa się dobrze. Niemal połowa ankietowanych (47 proc.) zadeklarowała, że często była czymś zaciekawiona; podekscytowana lub dumna ze swoich osiągnięć (46 proc.).

Trzy czwarte badanych (74 proc.) deklaruje, że w 2010 roku często doświadczało przynajmniej jednego z pozytywnych uczuć, o które pytali ankieterzy: zadowolenia, satysfakcji, ciekawości bądź dumy.

Co szósty respondent przyznaje, że w ciągu ubiegłego roku często czuł wściekłość lub był w depresji

Jednocześnie jednak wielu badanych często odczuwało zdenerwowanie (42 proc.), zniechęcenie (30 proc.), miało poczucie lekceważenia przez władzę (27 proc.) oraz doświadczało uczucia bezradności (23 proc.). Co szósty respondent przyznaje, że w ciągu ubiegłego roku często czuł wściekłość lub był w depresji (po 17 proc.). Nieliczni badani (1 proc.) twierdzą, że często mieli myśli samobójcze.

Badania wykazały, że na kondycję psychiczną respondentów i bilans minionego roku pod kątem indywidualnych doświadczeń i przeżyć najsilniej wpływają: ocena własnych warunków materialnych i wiek. Uczuć negatywnych najrzadziej doświadczają najmłodsi respondenci - w wieku 18-24 lat. Wśród najstarszych respondentów (mających 65 lat i więcej) odnotowano odmienną sytuację.

Osoby dobrze oceniające swoje warunki materialne stosunkowo rzadko przyznawały, że doświadczały negatywnych emocji, z wyjątkiem zdenerwowania (30 proc.) i poczucia lekceważenia przez władzę (20 proc.). Większość najuboższych osób twierdzi, że często doświadczała zdenerwowania (66 proc.), zniechęcenia (56 proc.) oraz poczucia bezradności (51 proc.). Znacząca grupa ankietowanych osób źle oceniających swoją sytuację materialną często czuła się lekceważona przez władzę (46 proc.), wściekła (40 proc.) i nieszczęśliwa (38 proc.). Tylko wśród najuboższych znalazły się też osoby często myślące o samobójstwie (8 proc.).

Zbadano również nastroje w środowisku społecznym ankietowanych

Zbadano również nastroje w środowisku społecznym ankietowanych. Oceniając nastroje panujące w miejscu swojego zamieszkania oraz w miejscu pracy Polacy w większości (68 proc.) wybierali określenia negatywne. Dwie piąte (39 proc.) uważa, że w ich środowisku dominuje lęk i niepewność jutra. Co szósty respondent (16 proc.) określił nastrój panujący wśród większości sąsiadów i współpracowników jako apatię, co ósmy zaś (13 proc.) deklarował, że w jego otoczeniu panuje niezadowolenie i brak wiary w poprawę. Niemal jedna trzecia badanych (29 proc.) pozytywnie oceniła nastroje wśród ludzi, z którymi styka się na co dzień. Co piąty (22 proc.) uważa, że w jego otoczeniu odczuwa się pewne odprężenie i przekonanie, że żyje się trochę lepiej, a co czternasty (7 proc.) - że w jego środowisku społecznym dominuje zadowolenie i wiara w poprawę sytuacji.

Z badania CBOS wynika też, że w ostatnim dziesięcioleciu nastąpiła znacząca poprawa nastrojów społecznych. W roku 2000 jedynie co dziewiąty badany (11 proc.) określał atmosferę wśród osób ze swojego otoczenia jako charakteryzującą się odprężeniem i zadowoleniem. W ostatnich latach odsetek ten niemal się potroił.

Badanie przeprowadzono w dniach 7 - 14 grudnia 2010 roku na liczącej 879 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.