Szefowa klubu PiS Grażyna Gęsicka zaproponowała dziś szefowi klubu PO Grzegorzowi Schetynie powołanie konwentu konstytucyjnego, który miałby wypracować propozycje zmian w ustawie zasadniczej. Szefowie obu klubów rozmawiali około 30 min.

PiS chce, aby w konwencie znalazło się 20 ekspertów wyznaczonych przez partie wchodzące do Sejmu, 10 przedstawicieli Senatu, trzech przedstawicieli rządu i trzech prezydenta, a także reprezentanci związków zawodowych, samorządów, naukowców i organizacji obywatelskich.

"Byłoby bardzo dobrze, gdyby dyskusja o konstytucji miała głęboki i prawdziwie obywatelski charakter. Zaproponowaliśmy panu przewodniczącemu powołanie wspólnie konwentu konstytucyjnego" - powiedziała dziennikarzom Gęsicka po środowym spotkaniu z szefem klubu PO.

Gęsicka zaznaczyła, że Schetyna "nie powiedział "nie" pomysłowi PiS i zadeklarował przedstawienie go kierownictwu Platformy.

"Przyjąłem propozycję dochodzenia do powołania komisji konstytucyjnej. Jest temat do rozmowy. Czy coś więcej? Zobaczymy" - powiedział dziennikarzom Schetyna.

Według Gęsickiej, konwent miałby przedyskutować wszystkie propozycje zmian konstytucji, jakie się pojawią, w tym autorstwa PO i PiS.

"Wiadomo, że w tej kadencji Sejmu konstytucji nie uda się uchwalić"

"Wiadomo, że w tej kadencji Sejmu konstytucji nie uda się uchwalić. Oboje mieliśmy tego świadomość. Dobrze byłoby, żeby powstało forum, w którym w warunkach spokoju, pogłębionej refleksji można by wypracować rekomendacje, które ten, kto będzie rządzić może przyjąć i stworzyć dobry projekt konstytucji" - zaznaczyła.

Szefowa klubu PiS dodała, że jest zgoda co do tego, że obecna konstytucja jest "przestarzała" i powinna być zmieniona. "Czy to będzie całkiem nowy tekst, czy szerokie zmiany obecnego, to nie ma wielkiego znaczenia" - podkreśliła.

Projekt powołania fundacji politycznych

Schetyna poinformował dziennikarzy, że rozmawiał z Gęsicką też o projekcie PO, który zakłada powołanie fundacji politycznych.

Fundacje miałyby być rodzajem zaplecza eksperckiego funkcjonującego przy partiach politycznych. Środki na ten cel pochodziłyby m.in. z subwencji budżetowych.

"Platforma Obywatelska proponuje projekt ustawy o fundacjach partii politycznych. Ta ustawa mówi mniej więcej tyle, że każda z partii mogłaby powołać taką fundację finansowaną obowiązkowo z funduszy przeznaczonych na ekspertyzy, czy promocję partii. Mniej więcej jedna czwarta całego finansowania miałaby pójść właśnie na tego typu instytucje" - mówiła Gęsicka.

"PiS nie jest zainteresowany pracami nad tym projektem"

Według niej jednak, PiS nie jest zainteresowany pracami nad tym projektem. "Z naszego punktu widzenia ten projekt jest nieinteresujący, ponieważ ustawa powinna dawać nam nowe możliwości, a nie odbierać te, które mamy w świetle aktualnego prawa" - tłumaczyła szefowa klubu PiS.

"Pytanie jest, co takiego te fundacje nowego wnoszą do działalności partii politycznych, jeżeli wszystko to, co proponuje się i tak można robić, tylko bez fundacji: taniej, bo przez samą partię polityczną" - dodała Gęsicka.

Zainteresowanie projektem PO deklaruje za to Lewica. Jak mówił po wtorkowym spotkaniu ze Schetyną szef SLD Grzegorz Napieralski, jest zgoda - zarówno po stronie PO, jak i Lewicy - że powinien powstać wspólny projekt w sprawie powołania fundacji politycznych.

Schetyna powiedział, że w przyszłym tygodniu będzie się kontaktował z Gęsicką w sprawach, o których rozmawiali w środę.