Czternasta ofiara piątkowej katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk" w Rudzie Śląskiej zmarła w poniedziałek we Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej (Lubelskie) - poinformowała rzeczniczka wojewody śląskiego Marta Malik.

Bilans piątkowej katastrofy w rudzkiej części "Wujka" to obecnie 14 ofiar. W szpitalach - znajduje się 40 poparzonych osób.

Według danych z poniedziałkowego popołudnia, najwięcej poszkodowanych - 23 - leżało w CLO. Pozostali w szpitalach w Sosnowcu (czterech), Katowicach-Ochojcu (jeden), w Rudzie Śląskiej (siedmiu), w Siemianowicach (trzech) oraz Chorzowie (dwóch). Tego dnia do CLO przewieziono pięciu górników - naęłęó specjalistyczne leczenie oparzeń możliwe w tamtejszym ośrodku.

Piątkową katastrofę spowodował - według wstępnych ocen - zapłon metanu w wyrobisku, na razie nie wiadomo co było jego przyczyną. Do zapłonu metanu doszło ok. godz. 10.10 w ścianie V w pokładzie 409 na poziomie 1050 ruchu "Śląsk" połączonej kopalni "Wujek-Śląsk", należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego. To dawna kopalnia "Śląsk" w Rudzie Śląskiej Kochłowicach.